Start jak burza: Świątek miażdży rywalkę już w pierwszym secie!
Już od pierwszych minut meczu było widać, że Iga Świątek jest w świetnej formie. Polka błyskawicznie objęła prowadzenie, prezentując agresywny i bardzo skuteczny styl gry. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:1 – Świątek była bezwzględna i nie dała Switolinie żadnych szans. Backhand polskiej tenisistki był szczególnie niszczycielski, a rywalka nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na jej uderzenia.
Walka do ostatniej piłki – Switolina nie daje za wygraną!
Drugi set był już dużo bardziej wyrównany i emocjonujący. Switolina, która w poprzednim meczu pokazała charakter, nie zamierzała odpuścić. Obie zawodniczki prowadziły wyrównaną walkę, a w pewnym momencie wynik był już remis (3:3). Kluczowy moment nastąpił przy stanie 5:5 – Świątek przełamała podanie Ukrainki i objęła prowadzenie 6:5, by ostatecznie wygrać set 7:5.
Awans do półfinału! Jakie były kluczowe momenty meczu?
O zwycięstwie Igi Świątek zadecydowały mistrzowskie zagrania w najważniejszych momentach meczu, świetna praca nóg oraz niezwykła odporność psychiczna. Polka potrafiła wykorzystać każdy break point, a jej asy serwisowe padały w kluczowych chwilach. Eksperci podkreślali, że to właśnie w takich momentach widać klasę mistrzyni wielkoszlemowej.
Wynik meczu: Iga Świątek – Elina Switolina 6:1, 7:5.
Iga Świątek awansowała do półfinału Roland Garros 2025, pokonując Elinę Switoliną w dwóch setach. Polka po raz kolejny pokazała, że potrafi wygrywać nawet w trudnych warunkach i pod presją. Kibice mogą liczyć na kolejne emocje – w półfinalle czeka ją wielki hit!
Napisz komentarz
Komentarze