Sztuba błyszczy w kwalifikacjach, ale finał nie dla lewych kanadyjkarzy
Kacper Sztuba po raz trzeci w tym sezonie zameldował się w finale Pucharu Świata, tym razem wygrywając kwalifikacje C-1 i rozbudzając apetyty na historyczny sukces. Niestety, w decydującym przejeździe musiał uznać wyższość rywali i zakończył zawody na 8. miejscu, tracąc do zwycięzcy 6,94 sekundy. Jak sam przyznał, trasa była wyjątkowo trudna dla zawodników jego stylu, ale cieszy się z kolejnego finału i walki do końca.
"Czułem, że mogłem to zrobić, ale trasa była szczególnie wymagająca i niesprawiedliwa dla lewych kanadyjkarzy, którym jestem. I tak usłyszałem od wielu trenerów, że sobie świetnie z nią poradziłem. Oczywiście to nie jest wymówka. Tym razem byli lepsi i to akceptuję, a jeszcze raz podkreślę, że jestem zadowolony z wywalczonego finału" – komentował Sztuba.
Polaczyk dwukrotnie w czołówce – 8. miejsce w slalomie, 4. w kayak crossie
Mateusz Polaczyk, wychowanek Limanowej, również awansował do finału w K-1 i zajął 8. lokatę. Do podium zabrakło mu niespełna dwóch sekund. W widowiskowym kayak crossie był jeszcze bliżej medalu – uzyskał 4. czas w time trialu, ale w klasycznej rywalizacji odpadł w ćwierćfinale i został sklasyfikowany na 10. pozycji.
Powrót Klaudii Zwolińskiej i dobre wieści dla Małopolski
Po przerwie zdrowotnej do rywalizacji wróciła Klaudia Zwolińska (Start Nowy Sącz), srebrna medalistka olimpijska z Paryża. W Pau odpadła w eliminacjach K-1, zajmując 21. miejsce, ale jej obecność w składzie to świetna wiadomość przed kolejnymi startami.
Kiedy kolejne emocje? Mistrzostwa Polski już w Krakowie!
Na pierwsze podium w tym sezonie Pucharu Świata musimy jeszcze poczekać, ale już 20-22 czerwca na torze Kolna w Krakowie odbędą się 77. Mistrzostwa Polski Seniorów w slalomie i 7. Mistrzostwa Polski Kayak Cross. To kolejna szansa dla małopolskich gwiazd na pokazanie siły przed własną publicznością.
Napisz komentarz
Komentarze