Valvoline Rajd Małopolski: Matulka i Syty dominują na mokrym asfalcie!

Deszczowe wyzwanie na starcie

Tegoroczna edycja Valvoline Rajdu Małopolski (10–12 lipca) to prawdziwy sprawdzian umiejętności dla najlepszych polskich rajdowców. Organizatorzy z Fundacji Sporty Motorowe po raz kolejny wykorzystali malownicze, ale wymagające tereny okolic Makowa Podhalańskiego, Wadowic, a w tym roku także Myślenic, by zapewnić uczestnikom najwyższy poziom sportowego wyzwania. Już przed startem rajdu, opady deszczu solidnie zmoczyły nawierzchnię, dodając trudności do i tak już niełatwych odcinków specjalnych.

Przed uroczystą ceremonią startu na rynku w Wadowicach, załogi miały okazję przetestować swoje maszyny na odcinku testowym w Stryszawie. Najszybciej na 2,38-kilometrowej próbie spisali się Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski, którzy na Valvoline Rajd Małopolski przesiedli się do najnowszej Škody Fabia RS Rally2. Zwycięzcy z 2023 roku, Grzegorz Grzyb i Adam Binięda, uplasowali się na drugim miejscu, a trzeci czas uzyskali Jakub Brzeziński i Jakub Gerber (Citroën C3 Rally2), wiceliderzy punktacji RSMP. Po rozgrzewce, tłumy kibiców zgromadziły się w Wadowicach, by uroczyście rozpocząć rajd.

Matulka i Syty – dominacja na mokrym Chełmie i Myślenicach

Czwartkowy etap rajdu (10 lipca) składał się z dwóch krótkich, ale intensywnych prób sportowych: dwukrotnie przejeżdżanych oesów Chełm (3,73 km) i Myślenice (1,35 km). To właśnie na nich Jakub Matulka i Damian Syty pokazali swoją klasę.

Pierwszą pętlę zdominował duet Matulka/Syty, odnosząc swoje piętnaste i szesnaste oesowe zwycięstwo w tegorocznej odsłonie RSMP. Na OS Chełm za nimi uplasowali się Byśkiniewicz/Siatkowski oraz Brzeziński/Gerber. W pierwszym starciu na ulicach Myślenic, Matulka i Syty ponownie okazali się lepsi od „Byśkiego” z Siatkowskim oraz Grzyba z Biniędą.

Również na drugim przejeździe OS Chełm, Matulka i Syty udowodnili swoją wyższość, pokonując między innymi Grzyba i Biniędę oraz Kołtuna i Pleskota. Te wyniki doprowadziły do małego przetasowania w czołówce, gdzie Grzyb awansował na drugie miejsce, spychając Byśkiniewicza na trzecie. Co ciekawe, najlepszy czas Matulki oznaczał, że ten kierowca wygrał już 17 z 24 asfaltowych oesów rozegranych w tym sezonie krajowego czempionatu – to pokazuje jego niezwykłą formę!

Jedynym osem, który nie padł łupem liderów, było wieczorne starcie na ulicach Myślenic. Tutaj lepsi okazali się Kołtun i Pleskot (Škoda Fabia RS Rally2), którzy o 0,2 sekundy pokonali Matulkę i Sytego. Trzeci czas zanotowali Byśkiniewicz i Siatkowski.

Kto na podium po pierwszym etapie?

Po czterech odcinkach specjalnych, na prowadzeniu pewnie utrzymują się Jakub Matulka i Damian Syty, którzy wypracowali sobie blisko 5-sekundową przewagę nad Grzegorzem Grzybem i Adamem Biniędą. Na trzecim miejscu, z opóźnieniem 7,6 sekundy, plasują się Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski. Czołową piątkę zamykają Jakub Brzeziński i Jakub Gerber (+9,9 s) oraz Sylwester Kołtun i Krzysztof Pleskot (+11 s). Walka o podium wciąż pozostaje otwarta!

Emocje nie tylko w klasie generalnej!

Nie tylko w czołówce RSMP dzieją się ciekawe rzeczy. W klasie 3 (samochody Rally3) dominują Michał Chorbiński z Adamem Chrzanowskim (Renault Clio Rally3), którzy uciekają rywalom na blisko 14 sekund.

W klasyfikacji 2WD, liderzy „ośki” – Janowski i Grzenia (Renault Clio Rally4) – mają identyczną przewagę nad swoimi rywalami, co Matulka i Syty, czyli 4,8 sekundy. Tyle samo tracą do nich Anaszkiewicz i Borycki (Honda CR-Z), a Górnego i Martynka (Peugeot 208 Rally4) dzieli od liderów 5,2 sekundy.

Historyczne maszyny w akcji

Na trasie Valvoline Rajdu Małopolski nie zabrakło również kultowych samochodów z poprzednich epok, startujących w Millers Oils HRSMP. W rywalizacji historycznej na OS Chełm triumfami podzieliły się duety Lubiak/Dachowski (Porsche 911) i Molgo/Marton w zjawiskowej Škodzie Octavii WRC. Z kolei na ulicach Myślenic bezkonkurencyjni okazali się Kwaśny i Trela (Subaru Impreza), wygrywając oba przejazdy.

Co nas czeka w piątek? Harmonogram drugiego etapu!

Piątek, 11 lipca, zapowiada się równie emocjonująco. Dzień rozpocznie się od atrakcji dla kibiców – spotkania z zawodnikami na wadowickim rynku (od 14:00). Następnie załogi zmierzą się na znanych z poprzednich edycji zawodów odcinkach specjalnych. Dwukrotnie przejadą OS Żarpłyt Barwałd (9,72 km, od 15:50 i 18:43) oraz Raf-Kop Mucharz (11,52 km, od 16:18 i 19:11). Emocje sięgną zenitu podczas wieczornego oesu VR1 Power Run Wadowice (1,80 km, od 20:49), który zakończy drugi etap rywalizacji.

Czy Jakub Matulka i Damian Syty utrzymają swoją dominację? Czy Grzegorz Grzyb zdoła odrobić straty? A może Łukasz Byśkiniewicz w nowej Škodzie zaskoczy wszystkich? Śledźcie Valvoline Rajd Małopolski, aby dowiedzieć się, kto zwycięży w tej pasjonującej walce na asfaltowych odcinkach!