Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama

Reklama outdoorowa w Małopolsce – jak skutecznie promować markę w przestrzeni miejskiej?

Wyobraź sobie, że jedziesz tramwajem przez Kraków. Za oknem – niekończący się korowód ludzi, samochodów, rowerów i hulajnóg. Miasto tętni życiem, a Ty, zamiast gapić się w telefon, nagle dostrzegasz… billboard. Ale nie byle jaki! Ten billboard sprawia, że się uśmiechasz, a nawet – o zgrozo – zapamiętujesz nazwę firmy. To właśnie magia reklamy outdoorowej. W Małopolsce działa ona na pełnych obrotach, a marki prześcigają się w pomysłach, jak przyciągnąć uwagę przechodniów. Jak więc skutecznie promować się w miejskiej dżungli? Oto kilka sprawdzonych (i nieco szalonych) sposobów.
Reklama outdoorowa w Małopolsce – jak skutecznie promować markę w przestrzeni miejskiej?
Podziel się
Oceń

Miasto jako plansza do gry

Małopolska to nie tylko Kraków, choć wiadomo – Rynek Główny, Wawel i hejnał z wieży to klasyka. Ale reklama outdoorowa nie zna granic administracyjnych. Tarnów, Nowy Sącz, Zakopane – wszędzie tam, gdzie ludzie żyją, pracują i… stoją w korkach, jest miejsce na Twoją markę. Przestrzeń miejska to plansza do gry, na której możesz rozstawić swoje pionki: billboardy, citylighty, plakaty, murale, a nawet reklamy na przystankach. Każdy nośnik to inna historia i inny odbiorca. Wybierz mądrze!

Billboardy – król jest tylko jeden?

Billboardy to klasyka gatunku. Wielkie, widoczne z daleka, czasem wręcz niemożliwe do zignorowania. Ale uwaga! W morzu reklam łatwo się utopić. Dlatego liczy się pomysł. Zamiast kolejnego „Najlepsze okna w Małopolsce – zadzwoń już dziś!”, postaw na coś, co wywoła uśmiech lub zaskoczenie. Może żart, może gra słów, a może… kot w okularach przeciwsłonecznych reklamujący okulistę? Ogranicza Cię tylko wyobraźnia (i budżet, ale o tym sza). Świetnym przykładem mogą być billboardy reklamujące kasyna internetowe. Wielu z Was na pewno widziało reklamy casinobillions.com/pl/ru/ w trakcie podróży popularną zakopianką bądź inną, często uczęszczaną drogą szybkiego ruchu. Reklama choć starodawna, to przyciąga uwagę w trakcie jazdy w szczerym polu, gdzie istnieje tylko droga, którą zmierzamy do celu.

Citylighty i przystanki – złap przechodnia w biegu

Citylighty, czyli podświetlane plakaty na przystankach, to prawdziwy hit. Ludzie czekają na autobus, tramwaj, czasem nawet na lepsze czasy – i wtedy patrzą. Właśnie wtedy masz ich uwagę. Warto postawić na prosty, czytelny przekaz i wyrazistą grafikę. Pamiętaj: nikt nie będzie rozszyfrowywał drobnego druczku, kiedy za chwilę podjedzie „piątka” do Nowej Huty.

Murale – sztuka czy reklama?

Murale to już wyższa szkoła jazdy. W Krakowie i innych miastach Małopolski coraz częściej pojawiają się wielkoformatowe malowidła, które nie tylko promują biznes, ale też upiększają przestrzeń. Dobrze zaprojektowany mural może stać się lokalną atrakcją, miejscem na selfie i… darmową reklamą w social mediach. Kto by pomyślał, że reklama może być dziełem sztuki?

Reklama mobilna – autobus, który sprzedaje

Nie zapominajmy o reklamie na pojazdach komunikacji miejskiej. Autobus z Twoim logo przemierzający ulice Krakowa? To jak ruchomy billboard, który dociera wszędzie tam, gdzie są ludzie. A jeśli jeszcze wymyślisz hasło, które rozbawi pasażerów, możesz być pewien, że zapamiętają Twoją markę na długo.

Lokalny klimat, lokalne pomysły

Małopolska to region z charakterem. Warto to wykorzystać! Odwołania do lokalnych tradycji, gwary, a nawet pogody (kto nie narzekał na krakowski smog, niech pierwszy rzuci maseczką) sprawiają, że reklama staje się bliższa odbiorcom. Nie bój się żartować z lokalnych realiów – ludzie to docenią.

Sezonowość i wydarzenia – złap falę zainteresowania

W Małopolsce nie brakuje okazji do kreatywnej reklamy outdoorowej. Festiwale, jarmarki, koncerty na Rynku czy nawet coroczny pochód Lajkonika – to wszystko momenty, gdy miasto żyje intensywniej niż zwykle. Warto wtedy postawić na reklamy tematyczne, które nawiązują do aktualnych wydarzeń. Plakat z żartobliwym hasłem nawiązującym do Festiwalu Pierogów? Czemu nie! Takie akcje nie tylko przyciągają wzrok, ale też budują pozytywne skojarzenia z marką. A kto wie, może Twój billboard stanie się viralem w social mediach szybciej niż kolejka do stoiska z oscypkami?

Ekologia w reklamie – czy to się opłaca?

Coraz więcej mieszkańców Małopolski zwraca uwagę na ekologię. Reklama outdoorowa nie musi być wrogiem środowiska! Możesz postawić na plakaty z recyklingu, ekologiczne farby do murali czy nawet „zielone” citylighty z roślinami. Takie rozwiązania nie tylko dobrze wyglądają, ale też pokazują, że Twoja marka myśli przyszłościowo. A w Krakowie, gdzie smog bywa tematem numer jeden, każda inicjatywa proekologiczna to strzał w dziesiątkę. Może Twój billboard nie uratuje planety, ale na pewno zyska sympatię przechodniów!

Mierz, testuj, poprawiaj

Oczywiście, nawet najlepsza reklama nie zadziała, jeśli nie będziesz jej monitorować. Sprawdzaj, które lokalizacje przynoszą najwięcej efektów, pytaj klientów, gdzie widzieli Twoją reklamę, testuj różne formaty i hasła. Reklama outdoorowa to nie jest gra jednego strzału – to raczej maraton z przeszkodami, w którym liczy się wytrwałość i kreatywność.

 

Reklama outdoorowa w Małopolsce to nie tylko walka o uwagę – to także okazja, by pokazać charakter marki, rozbawić, zaskoczyć, a czasem nawet wzruszyć. W miejskiej dżungli wygrywają ci, którzy nie boją się eksperymentować i myśleć nieszablonowo. Więc jeśli masz pomysł, odrobinę odwagi i chcesz, by o Twojej marce mówiono nie tylko w tramwaju, ale i przy kawie na Kazimierzu – do dzieła! Bo w Małopolsce, jak nigdzie indziej, reklama naprawdę może być sztuką.


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama