bezpieczeństwo na drodze

Dzisiejsze zdarzenie na autostradzie A4 pod Bielczą, które spowodowało całkowitą blokadę ruchu, ujawniło skrajną nieodpowiedzialność i brak wyobraźni niektórych kierowców. Zamiast czekać na służby, część zmotoryzowanych podjęła desperacką i niewiarygodnie niebezpieczną decyzję: zawrócili na autostradzie i zaczęli jechać pod prąd. To zachowanie, które mogło skończyć się tragiczną katastrofą.

No nietypowego zdarzenia doszło w niedzielne południe 6 lipca na ulicy Na Popielówkę w Zielonkach. Kierowca samochodu osobowego zasłabł, pojazd wypadł z drogi i uderzył w latarnię. Poszkodowany trafił pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego.

12 czerwca w Zegartowicach doszło do obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierowcy, które mogło zapobiec poważnym konsekwencjom na drodze. Kluczową rolę odegrał policjant z Komisariatu Policji w Dobczycach, który będąc poza służbą, wykazał się wzorową czujnością i obywatelską postawą.

Wraz z nadejściem cieplejszych dni i słonecznej aury, na ulice Zakopanego i okolic tłumnie powracają motocykliści i rowerzyści. Ten radosny widok niesie jednak ze sobą istotne przypomnienie o wzajemnej ostrożności i odpowiedzialności wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Policja z Limanowej poinformowała o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w nocy w miejscowości Zamieście. 23-letni kierowca samochodu marki Audi, jadąc w trudnych warunkach atmosferycznych, stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku niedostosowania prędkości do panujących na drodze warunków, samochód zjechał z jezdni, uderzył w drzewo, a następnie wpadł do koryta rzeki.

Dziś o godzinie 18:40 doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego na ulicy Krakowskiej w Przeciszowie (DK44). Kierowca samochodu osobowego marki Peugeot potrącił 5-letniego chłopca, obywatela Czech, który wbiegł na jezdnię wprost przed nadjeżdżający pojazd.

W niedzielne popołudnie, 28 kwietnia, w miejscowości Wołowice doszło do wypadku drogowego z udziałem rowerzysty. Samochód osobowy potrącił jadąca na rowerze osobę, która trafiła pod opiekę ratowników medycznych.

W środę 17 kwietnia, w godzinach południowych, mieszkańcy Rabki-Zdroju byli świadkami nietypowego zdarzenia. Na ulicy Chopina, na parkingu sklepu Steskal w samym sercu miasta, doszło do wypadku, którego głównym bohaterem był samochód osobowy. Kierowca pojazdu, prawdopodobnie w wyniku pomyłki biegów, stracił panowanie nad autem i wjechał nim prosto do potoku Słonka.