O ile Wisła już wcześniej zapewniła sobie start w barażach o awans do PKO BP Ekstraklasy, to do końca ważyło się, z którego miejsca przystąpi do tej rywalizacji. Mogła zająć każdą pozycję, od trzeciej, do piątej.
W ostatniej, 34. kolejce Betclic 1 Ligi, wszystkie mecze odbywały się równolegle. Wisła Kraków miała jeszcze szansę na prześcignięcie swojej imienniczki z Płocka. Musiała jednak sama wygrać i liczyć na stratę punktów przez Nafciarzy, w meczu z Miedzią Legnica, przy zwycięstwie, i przegranej Białej Gwiazdy, mogła ją jeszcze wyprzedzić.
Tak się jednak nie stało, bo Wisła pewnie pokonała Stal. Krakowianie od początku narzucili swój styl i już w 7. minucie, Frederico Duarte huknął z 16 metrów. Tym razem Krzysztof Bąkowski zdołał odbić piłkę. Jednak 5 minut później był już bez szans. Ponownie, z okolic szesnastki, uderzał Duarte. Precyzyjnym strzałem po ziemi dał Wiśle prowadzenie.
Stal szukała odpowiedzi i miała swoje szanse. Najpierw w 19. minucie, po wrzutce z rzutu rożnego, minimalnie pomylił się Andreja Prokic. Po kolejnych 5 minutach, z dystansu uderzył Benedykt Piotrowski. W tej sytuacji poprzeczka uratowała Patryka Letkiewicza.
Niewykorzystane okazje zemściły się na gospodarzach w 36. minucie. Prawą stroną ruszył Angel Baena, wpadł w pole karne i wyłożył piłkę Łukaszowi Zwolińskiemu, który tylko dołożył nogę, podwyższając prowadzenie Wisły.
Uroczyste pożegnanie
Tuż przed przerwą, uroczyście pożegnano, kończącego karierę Andreję Prokicia. Stal była jego pierwszym, ale też ostatnim klubem w Polsce. To tam spędził najwięcej czasu.
Do Rzeszowa przyszedł w 2010 i grał przez 3 lata. Następnie, po pobycie w Bełchatowie, Mielcu i Katowicach, w 2021 roku wrócił do stolicy Podkarpacia. W sumie, w barwach Stali rozegrał 180 meczów, w których strzelił 40 goli.
Po przerwie, gospodarze szukali kontaktowej bramki. Już w pierwszej akcji, po wznowieniu gry, Letkiewicz obronił strzał Kościelnego. Jeszcze przed upływem godziny gry, technicznie, z dystansu, uderzał Jakub Kucharski, ale bramkarz Wisły ponownie nie dał się zaskoczyć.
Duarte pogrążył rzeszowian. Wisła szykuje się na baraże
Stal ponownie została skarcona w 71. minucie. Ponownie do siatki trafił Duarte, precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego, pokonując Bąkowskiego, który miał piłkę na rękawicach, ale nie zdołał jej wybić.
Gospodarze do końca szukali kontaktowego gola. Najbliżej był Szymon Kądziołka, który na kwadrans przed końcem, próbował zaskoczyć Letkiewicza, sprytnym strzalem z rzutu wolnego. Jednak Wisła nie dała sobie zrobić krzywdy i pewnie wygrała, zapewniając sobie tym samym grę w półfinale barażu o PKO BP Ekstraklasę, na własnym stadionie. W tym spotkaniu, przeciwnikiem Białej Gwiazdy będzie Miedź, która przegrała z Wisłą Płock 3:1. W drugim półfinale Nafciarze zmierzą się z Polonią Warszawa. Oba mecze odbędą się w czwartek.
Stal Rzeszów - Wisła Kraków 0:2
Gole: 0:1 Duarte (12.), 0:2 Zwoliński (36.), 0:3 Duarte (71.)
Żółte kartki: Kucharski, Prokic - Colley
Stal: Bąkowski - Warczak, Synoś, Kościelny, Simcak (67. Kukułka) – Piotrowski, Thill, Kucharski (67. Kądziołka) - Łyczko (68. Gujda), Musik (73. Bała), Prokic (43. Pena)
Wisła: Letkiewicz – Jaroch (74. Szot), Łasicki, Colley, Mikulec (30. Kiakos) – Igbekeme (80. Baniowski), Sukiennicki – Baena (46. Kiss), Alfaro, Duarte (74. Kuziemka) - Zwoliński
Napisz komentarz
Komentarze