Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama

Alvarez show w Niecieczy! Widzew rozbił Bruk-Bet [WIDEO]

W 11. kolejce PKO BP Ekstraklasy, Bruk-Bet Termalica Nieciecza przegrała z Widzewem Łódź 1:4. Bohaterem spotkania został Fran Alvarez, który skompletował klasycznego hat-tricka.
Alvarez show w Niecieczy! Widzew rozbił Bruk-Bet [WIDEO]
Piłkarze Widzewa mogli cieszyć się ze zwycięstwa w Niecieczy

Źródło: Instagram/rtswidzewlodz

Podziel się
Oceń

Obie ekipy mierzyły się 24 września, w 1. rundzie STS Pucharu Polski. Wtedy górą był Widzew, choć awans wyrwał dopiero po serii rzutów karnych. Po 90 i 120 minutach był remis 2:2. Teraz było równie emocjonująco. 

Widać było, że w niecieczanach jeszcze siedzi to spotkanie. Wyszli bowiem bardzo zmotywowani i już w 4. minucie mogli objąć prowadzenie, jednak uderzenie głową Jesusa Jimeneza obronił Veljko Ilic. 

W dodatku, już w 13. minucie, boisko musiał opuścić Marek Hanousek, który doznał urazu, po zderzeniu głowami z Andrzejem Trubehą. Na boisku pojawił się Juljan Shehu i od razu gra Widzewa się rozkręciła. Z dystansu uderzali Ricardo Visus i Mariusz Fornalczyk, ale zbyt lekko, aby pokonać Miłosza Mleczkę. 

W 20. minucie, dał się za to zaskoczyć bramkarz Widzewa. Guerrero uderzył z dystansu, po ziemi, a jeden z jego kolegów przepuścił piłkę, czego nie spodziewał się Ilic i nie zdołał skutecznie interweniować.

Już 10 minut później ponownie był remis. Z lewej strony dośrodkował Mariusz Fornalczyk. Przy dalszym słupku był kompletnie niepilnowany Peter Therkildsen, który zgrał głową, przed bramkę, gdzie znalazł się Sebastian Bergier. Napastnik Widzewa, z bliska, głową, trafił do siatki. 

6 minut później dobrą okazję miał Fran Alvarez, ale z ostrego kąta, uderzył w boczną siatkę. W odpowiedzi, Damian Hilbrycht strzelał z narożnika pola karnego, jednak nie trafił w bramkę i do przerwy był remis.

Hat-trick Alvareza, w drugiej połowy. Bruk-Bet rozbity

Od początku drugiej połowy, Widzew ruszył do ataku i w 54. minucie objął prowadzenie. Samuel Akere popędził prawą stroną, wbiegł w pole karne i zagrał do Frana Alvareza, który precyzyjnym strzałem, z pierwszej piłki, pokonał bramkarza.

4 minuty później, ten sam piłkarz, podwyższył wynik, w podobny sposób. Tym razem, z lewej strony dograł mu Fornalczyk, a Hiszpan wykończył jego podanie.

Alvarez nie zamierzał się zatrzymywać. Kolejny cios wyprowadził w 68. minucie, skutecznie egzekwując rzut wolny i kompletując klasycznego hat-tricka.

3 minuty później Hiszpan ponownie trafił do siatki. Tym razem gol nie został uznany, bo po weryfikacji VAR, sędzia odgwizdał spalonego. 

Gra Bruk-Betu załamała się po zejściu z boiska Trubehy, który na początku drugiej połowy, ucierpiał w jednym z pojedynków powietrznych. Od starcia z Hanouskiem, na początku meczu, grał z opatrunkiem na głowie, ale po 5 minutach drugiej części, nie był w stanie kontynuować gry. 

W efekcie, w drugiej połowie, gospodarze nie istnieli i ponieśli sromotną porażkę, choć zdołali jeszcze raz trafić do siatki. Po raz drugi zrobił to Guerrero, ale był to gol, na otarcie łez. 

Po tym meczu, Bruk-Bet osunął się na 14. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy i musi patrzeć, co będzie działo się z drużynami, które są niżej, bo  niecieczanie mają tylko punkt przewagi, nad strefą spadkową. 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Widzew Łódź 2:4

Gole: 1:0 Guerrero (20.), 1:1 Bergier (30.), 1:2 Alvarez (54.), 1:3 Alvarez (58.), 1:4 Alvarez (68.), 2:4 Guerrero (82.) 

Żółte kartki: Putivtsev - Bergier, Akere 

Bruk-Bet: Mleczko – Isik, Masoero, Kasperkiewicz – Boboc (65. Kubica), Ambrosiewicz, Guerrero, Hilbrycht (78. Deisadze) – Fassbender (65. Jakubik), Trubeha (51. Strzałek), Jimenez (78. Putivtsev) 

Widzew: Ilic – Krajewski, Andreou, Visus, Therkildsen – Alvarez, Hanousek (13. Shehu), Czyż (86. Selahi) - Akere (62. Baena), Fornalczyk (86. Ba), Bergier (62. Zeqiri)  


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama