Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Drogowy relaks na haju w Suchej Beskidzkiej. Policja budzi śpiochów i znajduje narkotyki

Nietypowa interwencja policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej ujawniła szokujące okoliczności. Sprawa, która rozpoczęła się od rutynowego zgłoszenia o pojeździe blokującym wjazd na osiedlu Grace, szybko przerodziła się w poważne śledztwo kryminalne. Funkcjonariusze, wezwani na miejsce 11 listopada, tuż po godzinie 10:00, zastali wewnątrz unieruchomionego Seata dwóch śpiących mężczyzn, a ich stan oraz podejrzane zachowanie sugerowały, że doszło do złamania prawa.
Sucha Beskidzka, zasnęli na środku drogi, zasnęli po narkotykach, policja, mefedron, marihuana

Autor: KPP w Suchej Beskidzkiej

Podziel się
Oceń

Młodzi mężczyźni i zaskakujące odkrycie

Zgłoszenie mieszkańców dotyczyło samochodu, który skutecznie uniemożliwiał swobodny wjazd na posesje, a co więcej, w jego wnętrzu spały dwie osoby. Po dotarciu na osiedle Grace, policjanci zastali zaparkowany samochód, w którym przebywali 18-letni mieszkaniec powiatu suskiego oraz 21-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego.

Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziło nietypowe zachowanie obudzonych mężczyzn. Szybko okazało się, że nietypowy sen był prawdopodobnie efektem zażycia substancji psychoaktywnych. W trakcie przeszukania pojazdu mundurowi dokonali zaskakującego odkrycia: w samochodzie znajdowały się narkotyki w postaci suszu marihuany oraz kryształów mefedronu. Ten moment oznaczał radykalną zmianę charakteru interwencji – z drogowej na kryminalną.

Obaj mężczyźni zostali natychmiast zatrzymani, a pojazd, który stał się dowodem w sprawie, odholowano na strzeżony parking policyjny.

Posiadanie narkotyków i groźba więzienia

Dalsze czynności procesowe, przeprowadzone jeszcze tego samego dnia, skoncentrowały się na ustaleniu właściciela nielegalnych substancji. Policjanci ostatecznie dowiedli, że znalezione narkotyki należały do 21-latka.

W związku z tym mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych. Zgodnie z polskim prawem, za tego typu przestępstwo, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3. Posiadanie narkotyków, niezależnie od ilości, jest traktowane bardzo poważnie, a fakt, że zdarzenie miało miejsce w przestrzeni publicznej, dodatkowo obciąża sytuację podejrzanego.

Kierujący bez uprawnień i oczekiwanie na wyniki badań

Sprawa ma jednak drugie, równie poważne dno. Policjanci zabezpieczyli krew obu mężczyzn do badań, które mają na celu ustalenie, czy byli oni pod wpływem substancji odurzających w momencie zatrzymania oraz – co kluczowe – który z nich kierował pojazdem.

Szczególnie problematyczna jest sytuacja 18-latka, który siedział na miejscu kierowcy, lecz nie posiadał wymaganych uprawnień do prowadzenia samochodu. Jeśli badania potwierdzą, że to właśnie on kierował Seatem, a dodatkowo był pod wpływem narkotyków, lista zarzutów może się znacznie wydłużyć. Prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy jest wykroczeniem, ale kierowanie w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających jest już poważnym przestępstwem, za które grożą surowe konsekwencje.

Policja prowadzi intensywne śledztwo w celu pełnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia oraz postawienia ewentualnych dodatkowych zarzutów, które mogą obejmować zarówno prowadzenie pojazdu pod wpływem, jak i prowadzenie bez uprawnień. Sytuacja ta stanowi poważne ostrzeżenie dla wszystkich młodych ludzi przed nieodpowiedzialnym zachowaniem i łamaniem prawa.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama