Pożar w Czchowie. Poddasze w płomieniach, rodzina uratowana! [FOTO, FILMY]

Alarm wczesnym rankiem i szybka mobilizacja sił

Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło na Stanowisko Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku około godziny 8:30. Powodem natychmiastowego wezwania był gęsty dym zauważony nad ranem, wydobywający się z poddasza budynku o funkcji gospodarczo-mieszkalnej. Skala zagrożenia wymusiła szybką i szeroką mobilizację sił.

Do akcji gaśniczej skierowano pięć zastępów straży pożarnej: dwa z Państwowej Straży Pożarnej oraz trzy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego (KSRG) z Czchowa, Jurkowa i Biskupic Melsztyńskich. Wysoki stopień gotowości jednostek okazał się kluczowy dla opanowania rozwijającego się żywiołu.

Walka o więźbę dachową: Skupienie działań na poddaszu

Pomimo groźnie wyglądającej sytuacji, kluczową informacją jest fakt, że wszyscy domownicy zdążyli opuścić budynek na czas i nie odnieśli żadnych obrażeń. Uratowanie życia mieszkańców było priorytetem, który został zrealizowany.

Na miejscu trwały intensywne działania gaśnicze, koncentrujące się głównie na więźbie dachowej, która została objęta ogniem. Pożary poddaszy są szczególnie trudne do opanowania ze względu na konstrukcję dachu, która sprzyja szybkiemu rozprzestrzenianiu się płomieni i utrudnia dostęp do źródeł ognia. Strażacy wykorzystują specjalistyczny sprzęt i taktykę, aby rozebrać fragmenty poszycia dachowego i dotrzeć do ukrytych zarzewi ognia. Akcja miała na celu zminimalizowanie strat materialnych i zapobieżenie rozprzestrzenieniu się pożaru na niższe kondygnacje budynku. Na ten moment przyczyny wybuchu pożaru nie są znane i zostaną ustalone po zakończeniu działań operacyjnych.