Trwa wielki protest rolników w Małopolsce. Ciągniki na ulicach Krakowa i paraliż komunikacyjny

Rolnicze oblężenie Krakowa: Szczegółowa trasa i godziny utrudnień

Główna oś protestu koncentruje się w samym Krakowie, gdzie w godzinach od 12:00 do 15:00 zaplanowano przejazd licznych kolumn ciągników rolniczych. Pojazdy te zjechały do stolicy województwa z wielu kierunków, w tym z powiatów krakowskiego, brzeskiego oraz wielickiego. Trasa przejazdu została wyznaczona przez same serce miasta, obejmując ulice o kluczowym znaczeniu dla transportu publicznego i prywatnego. Protestujący poruszają się pętlą zaczynającą się na ulicy Mogilskiej, prowadzącą przez ulicę Lubomirskiego, Szlak, Warszawską oraz Pawią, aż do placu Matejki i ulicy Basztowej. Takie poprowadzenie kolumny oznacza, że kierowcy muszą liczyć się z ogromnymi zatorami w rejonie Dworca Głównego, Galerii Krakowskiej oraz wylotów w stronę wschodnich dzielnic miasta.

Sytuacja w Krakowie jest dynamiczna, a czas przejazdu maszyn rolniczych może ulec wydłużeniu w zależności od liczby uczestników oraz sprawności przemieszczania się tak dużych pojazdów w ciasnej zabudowie miejskiej. Służby mundurowe apelują do pasażerów komunikacji miejskiej o sprawdzanie aktualnych komunikatów przewoźników, gdyż wiele linii tramwajowych i autobusowych może zostać skierowanych na trasy objazdowe lub zanotować znaczne opóźnienia.

Protesty w powiatach tarnowskim, olkuskim i miechowskim

Manifestacje nie ograniczają się jedynie do stolicy Małopolski, co znacząco komplikuje sytuację na drogach krajowych i wojewódzkich. Równolegle do działań w Krakowie, akcje protestacyjne odbywają się w powiecie tarnowskim, olkuskim oraz miechowskim. W tych regionach ciągniki rolnicze mogą blokować główne węzły komunikacyjne oraz trasy dojazdowe do większych aglomeracji. Szczególnie trudna sytuacja spodziewana jest na drogach prowadzących w stronę Olkusza i Miechowa, gdzie rolnicy często wybierają odcinki o dużym natężeniu ruchu towarowego, aby podkreślić wagę swoich postulatów.

Kierowcy planujący podróż trasą S7 w stronę Warszawy lub drogą krajową nr 94 powinni rozważyć alternatywne drogi dojazdu lub, jeśli to możliwe, przesunąć termin podróży na godziny wieczorne. Policja monitoruje węzły wjazdowe i w miarę możliwości stara się udrażniać przejazd, jednak przy tak dużej skali protestu całkowite uniknięcie korków jest praktycznie niemożliwe.

Śmigłowce nad miastem i nadzór policji nad bezpieczeństwem

Nad bezpieczeństwem wszystkich uczestników ruchu oraz samych protestujących czuwają liczne siły Małopolskiej Policji. Funkcjonariusze nie tylko zabezpieczają bezpośrednio trasę przejazdu ciągników, ale również aktywnie kierują ruchem na newralgicznych skrzyżowaniach, starając się minimalizować uciążliwości dla mieszkańców. Operacja ta prowadzona jest z dużą precyzją, a działania mundurowych są koordynowane z powietrza. Wykorzystanie policyjnego śmigłowca pozwala na bieżący podgląd zatorów i szybkie reagowanie w miejscach, gdzie dochodzi do największego paraliżu.

Służby apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, cierpliwość oraz bezwzględne stosowanie się do poleceń wydawanych przez policjantów kierujących ruchem. Należy pamiętać, że kolumny ciągników są pojazdami o dużych gabarytach i ograniczonej zwrotności, co w połączeniu ze zdenerwowaniem innych uczestników ruchu może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji drogowych. Funkcjonariusze zapowiadają, że będą obecni na drogach aż do całkowitego zakończenia protestów i przywrócenia normalnej płynności ruchu w całym regionie.