zwłoki

W czwartek, 30 października, doszło do tragicznego zdarzenia w Szczawnicy, gdzie w jednym z lokalnych potoków przy ulicy Szlachtowskiej odnaleziono zwłoki. Okoliczności zdarzenia pozostają w trakcie wyjaśniania przez służby.

Niedzielne popołudnie w spokojnej zazwyczaj Łękawicy wstrząsnęło dramatycznym odkryciem. Służby zostały zaalarmowane około godziny 12:00 po tym, jak w lokalnej rzece dostrzeżono dryfujące ciało. Na miejsce natychmiast wysłano jednostki policji oraz straży pożarnej, które rozpoczęły skomplikowaną akcję wyciągania zwłok z koryta rzeki.

We wtorek 10 września doszło do makabrycznego odkrycia nad rzeką Uszwicą w Gnojniku. Przypadkowy przechodzień zauważył w wodzie ludzkie zwłoki i natychmiast powiadomił służby ratownicze.

W niedzielę rano 1 września doszło do tragicznego zdarzenia w Wiśle. Około godziny 10:00 przechodzień spacerujący mostem Piłsudskiego zauważył w rzece, w okolicach ulicy Podgórskiej, dryfujące ludzkie zwłoki.

Śledczy ustalają okoliczności śmierci 39-letniego mieszkańca Oświęcimia, którego zwłoki ujawniono w czwartek 11 kwietnia. Ciało znajdowało się w rowie melioracyjnym, w rejonie mostu Kolejowego na rzece Sole.

Do tragedii doszło w niedzielę 25 lutego na terenie Rabki-Zdrój. W Zarytem rodzina odkryła zwłoki 32-letniego mężczyzny, które znajdowały się w korycie rzeki Raba. Okoliczności śmierci wyjaśniają funkcjonariusze Policji pod nadzorem prokuratora.

Smutny finał przeszukiwania koryta rzeki Mszanka. Przy ulicy Spadochroniarzy w Mszanie Dolnej wyłowiono w czwartek 8 lutego zwłoki 31-letniego mężczyzny. Jak informuje Limanowska Policja wstępnie wykluczono udział osób trzecich.

Do tragicznego zdarzenia doszło wieczorem 15 stycznia na terenie gminy Miechów. 63-letni mężczyzna udał się nad staw, aby nabrać wody do wiadra. Niestety dzień później w zbiorniku ujawniono jego zwłoki.

Do dramatycznego odkrycia doszło w godzinach południowych 15 stycznia na terenie Szczawnicy. Jak się okazało ciało 34-letniego mieszkańca Szczawnicy wydobyto z potoku Grajcarek.

Funkcjonariusze Policji pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci 18-latka, którego ciało odkryto nad ranem 13 stycznia w lesie niedaleko liceum w Rabce-Zdroju. Ciało zostało zabezpieczone.

Do tragicznego odkrycia doszło w piątek 15 grudnia na terenie polskich Tatr. W rejonie Zawratowej Turni na ciało turysty natknął się ratownik TOPR. Dzień później, w sobotę ruszyła ośmioosobowa wyprawa, a zwłoki przetransportowano z rejonu Zmarzłego Stawu śmigłowcem do Zakopanego. Okoliczności śmierci turysty nie są znane.

Do dramatycznego odkrycia doszło w czwartkowe przedpołudnie 16 listopada niedaleko ośrodka zdrowia w Lipnicy Małej. Pod lasem znajdowało się ciało 56-letniej kobiety.