Tragedia w krakowskim szpitalu! Nożownik zabił lekarza na dyżurze!

Kraków i cała Polska pogrążyły się w smutku po otrzymaniu informacji o śmierci lekarza, który padł ofiarą bestialskiego ataku w Szpitalu Uniwersyteckim. Minister zdrowia Izabela Leszczyna za pośrednictwem platformy X przekazała tę tragiczną wiadomość, nie kryjąc swojego bólu i gniewu.

"Nie ma słów, które wyraziłyby mój smutek i gniew po śmierci Pana Doktora z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Krakowie, śmierci po ataku nożownika" - napisała minister Leszczyna, składając kondolencje rodzinie i współpracownikom zmarłego lekarza. Podkreśliła również, że "agresja wobec tych, którzy pełnią misję ratowania naszego zdrowia i życia jest barbarzyństwem i zasługuje na najwyższy wymiar kary".

Przerażające kulisy ataku w krakowskim szpitalu

Do wstrząsającego zdarzenia doszło około godziny 10:30 w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. 35-letni mężczyzna wtargnął do gabinetu lekarza i po krótkiej kłótni, podczas której miał pretensje do medyka, wyciągnął ostre narzędzie i zaatakował.

Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, Piotr Szpiech, relacjonował, że napastnik został szybko obezwładniony przez ochronę szpitala i zatrzymany. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego. Policja natychmiast rozpoczęła dochodzenie w celu ustalenia dokładnych przyczyn i okoliczności tej przerażającej tragedii.

Heroiczna walka o życie lekarza zakończona porażką

Zaatakowany lekarz w stanie krytycznym trafił na stół operacyjny. Przez kilka długich godzin zespół medyczny walczył o jego życie, jednak mimo wszelkich starań, lekarza nie udało się uratować. Jego śmierć wstrząsnęła środowiskiem medycznym w Krakowie i całej Polsce.

Reakcje i konsekwencje

Ta niewyobrażalna tragedia wywołała falę oburzenia i smutku. Podkreśla się, jak niebezpieczna i niedopuszczalna jest agresja wobec osób, które każdego dnia z poświęceniem ratują ludzkie życie i zdrowie. Minister zdrowia słusznie nazwała ten akt "barbarzyństwem", domagając się surowego ukarania sprawcy.

Śmierć lekarza w tak brutalnych okolicznościach jest ogromną stratą dla krakowskiego szpitala i całego środowiska medycznego. Rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom zmarłego składamy najszczersze kondolencje.