Złodziej samochodowy z Wołomina w rękach krakowskich śledczych
Na terenie Wołomina funkcjonariusze dopadli 47-latka, który ma na swoim koncie serię aż 22 kradzieży z włamaniem do samochodów! Łączna wartość jego łupów sięga niemal 3,5 miliona złotych. Jak ustalili policjanci, mężczyzna specjalizował się w łamaniu elektronicznych zabezpieczeń pojazdów oraz zagłuszaniu sygnału GPS, co pozwalało mu bezkarnie działać na terenie całego kraju. Podczas przeszukania jego posesji zabezpieczono specjalistyczne urządzenia służące do włamań oraz laptopy. Teraz złodziejowi grozi do 10 lat więzienia, a ponieważ uczynił sobie z przestępstwa stałe źródło dochodu, kara może być jeszcze surowsza.
Małżeństwo z powiatu krakowskiego i ich wspólnik za kratkami
Jednak to nie koniec sensacyjnych zatrzymań. Tego samego dnia w Małopolsce policjanci zatrzymali małżeństwo z powiatu krakowskiego oraz ich 37-letniego wspólnika z powiatu wielickiego. Lista ich przewinień jest długa i mrożąca krew w żyłach. Są podejrzani m.in. o:
Oszustwo
Zmuszanie do określonego zachowania
Wymuszenie rozbójnicze
Jak ustalili śledczy, 44-letni mężczyzna miał zlecić członkom grupy przestępczej spalenie maszyn budowlanych i budynków należących do osoby, z którą był w konflikcie. Wraz z 39-letnią żoną mieli również oszukać i zastraszyć budowlańca, któremu zlecili prace. Mało tego, 44-latek wspólnie z 37-letnim znajomym groził budowlańcowi i doprowadził go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Luksusowe łupy i groźba więzienia
Podczas przeszukania domu małżeństwa policjanci zabezpieczyli luksusowe samochody, znaczną ilość gotówki, markowe zegarki oraz biżuterię, które mają stanowić zabezpieczenie przyszłych kar. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące 44-latka i jego 37-letniego wspólnika. 39-letnia kobieta odpowie za oszustwo i zmuszanie do określonego zachowania, za co grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec niej środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu opuszczania kraju, kontaktu z pozostałymi podejrzanymi oraz poręczenia majątkowego.



Ogromna praca krakowskich policjantów
Ta spektakularna akcja jest efektem wielomiesięcznej pracy policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz funkcjonariuszy z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. W działaniach na Mazowszu wspierali ich funkcjonariusze z Komendy Stołecznej Policji w Warszawie, Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Terespolu, Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego BOA oraz Komendy Powiatowej Policji w Wołominie.
Sprawa w toku – co jeszcze odkryją śledczy?
Jak podkreślają policjanci, sprawa ma charakter rozwojowy, co oznacza, że możemy spodziewać się kolejnych informacji i być może kolejnych zatrzymań. Jedno jest pewne – krakowska policja po raz kolejny pokazała, że nie ma miejsca na bezkarność przestępców. Będziemy na bieżąco informować Was o dalszych ustaleniach w tej sprawie.
Napisz komentarz
Komentarze