Kto będzie sponsorem stadionu Wisły? Miasto i klub ogłaszają konkurs

To nie pierwsza próba znalezienia sponsora tytularnego dla Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana. Poprzedni konkurs, ogłoszony przez Zarząd Infrastruktury Sportowej, na początku 2024, zakończył się porażką, bo nie zgłosił się żaden podmiot. Teraz ma być inaczej. 

Tym razem, konkurs organizują ZIS, w porozumieniu z miastem i Wisłą Kraków, która jest najemcą stadionu. Dzięki temu, pakiet świadczeń dla potencjalnego sponsora, jest bardzo szeroki. Szczegóły przybliżył Dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej, Tomasz Marzec.

Zakres świadczeń jest bardzo szeroki. Dzięki współpracy z klubem, możemy dać przyszłemu sponsorowi szeroki wachlarz możliwości. Najważniejsze to prawo używania swojego znaku towarowego w nazwie stadionu, reklama na elewacji, trybunach, telebimach, pomieszczeniach, w przestrzeni meczowej. Szczegółowy zakres świadczeń można znaleźć w regulaminie, na naszej stronie internetowej.

Konkurs na sponsora tytularnego stadionu Wisły. "Nie ma lepszego miejsca w Małopolsce"

Dodał także, że powstała specjalna komisja konkursowa, w skład której weszli: wiceprezydent Krakowa, Łukasz Sęk, a także przedstawiciele ZIS i Wisły. W pierwszym etapie, oferty można składać do 30 maja, w siedzibie ZIS, przy ul. Walerego Sławka 10. W drugim etapie, komisja sprawdzi zgłoszenia pod względem merytorycznym i podejmie negocjacje z zainteresowanymi podmiotami, a następnie wybierze sponsora tytularnego obiektu. Do składania zgłoszeń zachęca prezes Wisły, Jarosław Królewski.

To miejsce, od wielu lat, kojarzy się z Wisłą. Nie ma lepszego miejsca w Małopolsce, do reklamowania się, niż ten stadion. Jesteśmy miejscem, w które warto inwestować. Jesteśmy marką, która przeszła transformację cyfrową. Doskonale poruszamy się w mediach społecznościowych. Mamy dużą wartość medialną. Jesteśmy w stanie dotrzeć do kibiców, nie tylko w Polsce.

Konkurs ma wyłonić sponsora tytularnego stadionu. Miasto ma nadzieję, że dzięki temu, do obiektu nie trzeba będzie dokładać, jak to się dzieje teraz. Poza tym, obiekt ma żyć także poza meczami, przy okazji różnego rodzaju eventów, czy koncertów. Umowa z firmą, która wejdzie do nazwy stadionu, ma obowiązywać przez 3 lata.