Wstrząsające odkrycie w Skale: Zaatakował w krakowskim parku, wcześniej zamordował matkę

W piątek, 9 maja, w spokojne popołudnie w popularnym wśród studentów Parku im. Marka Grechuty doszło do przerażającego incydentu. 48-letni mężczyzna bez żadnego powodu rzucił się na przechodzącą kobietę i zaczął ją dusić. Tylko błyskawiczna reakcja świadków, w tym dzielnych studentów, zapobiegła najgorszemu. Obezwładnili oni agresora i natychmiast wezwali policję.

Początkowo służby podejrzewały próbę rozboju, gdyż świadkowie relacjonowali, że napastnik próbował wcześniej wyrwać kobiecie torebkę. Dzięki odważnej interwencji przechodniów, zaatakowana kobieta nie odniosła poważnych obrażeń, a sprawca został zatrzymany i przekazany w ręce policji. Nikt wówczas nie przypuszczał, jak makabryczny obrót przybierze ta sprawa.

Dramatyczne odkrycie w domu zatrzymanego. Zwłoki matki z ranami ciętymi!

Sobota przyniosła wstrząsające wieści z podkrakowskiej Skały. W domu zatrzymanego mężczyzny policja dokonała makabrycznego odkrycia. Ujawniono zwłoki jego matki. Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Krakowie na swoim profilu na platformie X, ciało kobiety nosiło ślady brutalnej przemocy – liczne rany cięte w okolicy szyi i gardła.

Według relacji służb, nikt nie otwierał drzwi do domu. W związku z tym policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu do środka. Podczas przeszukiwania pomieszczeń natrafili na zwłoki kobiety.

Przyznał się do zabójstwa i dziwne zachowanie podczas zatrzymania

Jak ustaliło Radio Kraków, zatrzymany mężczyzna już w trakcie interwencji w parku zachowywał się w sposób niepokojący. Miał podawać nieprawdziwe informacje na temat swojej rodziny, a jego wypowiedzi były irracjonalne i dotyczyły przeszłości. To właśnie te niepokojące sygnały skłoniły śledczych do podjęcia próby kontaktu z jego bliskimi.

Prokurator Oliwia Bożek Michalec potwierdziła te informacje, mówiąc: - Zachowywał się w sposób irracjonalny i wypowiadał irracjonalne słowa dotyczące przeszłości, dlatego chciano porozmawiać z członkami rodziny. 

Mężczyzna został przesłuchany przez prokuratora. Krakowska Prokuratura Okręgowa postawiła mu dwa poważne zarzuty: usiłowania zabójstwa kobiety w parku oraz zabójstwa własnej matki. Prokuratura poinformowała również, że podejrzany przyznał się do zabicia matki i złożył obszerne wyjaśnienia w tej sprawie.