Do zdarzenia doszło w nocy z 8 na 9 maja w Jachówce, niewielkiej miejscowości niedaleko Krakowa. Właściciel zaparkowanej ciężarówki zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który usiłował otworzyć zbiornik z paliwem. Dzięki szybkiej reakcji, właściciel ujął złodzieja i natychmiast powiadomił policję.
Na miejsce przybyli funkcjonariusze, którzy zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 39-letni obywatel Ukrainy. Podczas dalszych czynności policjanci dokonali szokującego odkrycia. Mężczyzna przyjechał do Jachówki samochodem, kompletnie ignorując orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Zatrzymany spędził noc w policyjnym areszcie. Zebrany materiał dowodowy był wystarczający, by prokurator przedstawił mu aż trzy poważne zarzuty. Dotyczą one usiłowania kradzieży z włamaniem oraz podwójnego złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Okazało się bowiem, że mężczyzna miał już na swoim koncie podobne przewinienie w sąsiednim powiecie.
Na wniosek śledczych, prokurator zastosował wobec 39-latka środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju. Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiadać za swoje czyny przed sądem. Grozi mu surowa kara, nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ta sprawa jest kolejnym przykładem lekceważenia prawa i bezmyślności niektórych osób. Jazda samochodem pomimo sądowego zakazu jest nie tylko przestępstwem, ale także stwarza ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach Małopolski. Działania policji pokazują, że takie zachowania nie będą tolerowane, a sprawcy muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Napisz komentarz
Komentarze