Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Szok w Kluczach: Wyszedł z więzienia i od razu ukradł auto, naćpany i z zakazem!

Niecodzienna historia rozegrała się w miniony weekend w Kluczach, gdzie policjanci z Klucz zatrzymali 45-letniego mężczyznę. Jak się okazało, zaledwie dzień wcześniej opuścił on zakład karny, a już zdążył popełnić serię przestępstw, która mrozi krew w żyłach. Był poszukiwany, prowadził samochód pod wpływem narkotyków, nie stosował się do sądowego zakazu, a na dodatek... jechał skradzionym Seatem!
Mężczyzna w kajdankach.
Mężczyzna w kajdankach.

Autor: Canva

Podziel się
Oceń

Nocny pościg i zaskakujące odkrycia

Wszystko zaczęło się od nocnego patrolu na ulicy Zawierciańskiej w Kluczach. Policjanci zauważyli Seata, którym, według wcześniejszych zgłoszeń, miał poruszać się nietrzeźwy kierowca. Natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli.

Badanie trzeźwości wykazało, że kierowca nie jest pod wpływem alkoholu, ale... był pod wpływem narkotyków! To był dopiero początek zaskakujących odkryć. W trakcie dalszych czynności policjanci znaleźli przy 45-latku marihuanę. Co więcej, mężczyzna próbował wprowadzić funkcjonariuszy w błąd, podając dane swojego brata. Kiedy jednak zweryfikowano jego prawdziwą tożsamość w policyjnych systemach, okazało się, że ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Skradzione auto i recydywa w akcji

Największe zaskoczenie przyszło, gdy okazało się, że 45-latek nie jest właścicielem Seata i nie potrafi logicznie wyjaśnić, do kogo należy pojazd. Mundurowi szybko ustalili, że samochód został skradziony sprzed jednej z posesji w Kluczach, a właściciel Seata nie był nawet świadomy tego przestępstwa! Dopiero policjanci poinformowali go o kradzieży.

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do olkuskiej komendy. Przedstawiono mu szereg zarzutów: kradzieży pojazdu, kierowania pod wpływem środków odurzających, niestosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, a także posiadania narkotyków. Co więcej, działał w warunkach recydywy, gdyż był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, w tym kradzieże z włamaniem.

Areszt i perspektywa długiej odsiadki

Sąd w Olkuszu, na wniosek Policji i Prokuratury, zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy. Biorąc pod uwagę jego bogatą przeszłość kryminalną i fakt, że zaledwie dzień przed zatrzymaniem opuścił zakład karny, czeka go długa odsiadka.

Ta historia pokazuje, jak ważne jest czujne oko policjantów i jak szybko można zaprzepaścić szansę na powrót do normalności po odbyciu kary.


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama