Tragedia w Kętach: Zaginięcie i śmierć 80-latki w Sole. Co wiemy?

Poranne wyjście po plon, a potem cisza...

Dzień rozpoczął się jak każdy inny. Tuż przed godziną 9 rano, policjanci z Komisariatu Policji w Kętach otrzymali dramatyczne zgłoszenie od operatora numeru alarmowego 112. Rodzina 80-latki, zaniepokojona jej brakiem powrotu do domu, zgłosiła zaginięcie. Kobieta, jak wynika z relacji bliskich, wcześnie rano udała się na rowerze pielić chwasty na pobliskie pole uprawne. Minęło kilka godzin, a seniorka nie wracała. Zaniepokojeni krewni postanowili sprawdzić, co się stało.

To, co znaleźli nad brzegiem rzeki Soły, od razu wzbudziło ich najgorsze obawy: motyka oraz rower 80-latki. Ten widok sprawił, że natychmiast wezwano pomoc. W rejon, gdzie odnaleziono przedmioty należące do zaginionej seniorki, natychmiast skierowano siły policyjne.

Do akcji włączono nie tylko lokalnych funkcjonariuszy, ale również policjantów biorących udział w ćwiczeniach na terenie Kęt. To pozwoliło na szybkie zmobilizowanie dodatkowych zasobów, w tym przewodnika z psem tropiącym oraz pilota BSP z dronem. Wykorzystanie drona w poszukiwaniach na rzece i w zaroślach znacznie przyspieszyło działania, dając nadzieję na szybkie odnalezienie zaginionej.

Tragiczne odkrycie w zaroślach i walka o życie

Niestety, nadzieja szybko zgasła. Po kilkunastu minutach intensywnych poszukiwań, nie dającą oznak życia kobietę policjanci znaleźli w rzece, wśród przybrzeżnych zarośli. Natychmiast wydostali ją na brzeg i bez chwili wahania rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Walka o życie 80-latki trwała do przyjazdu strażaków i ratowników medycznych. Pomimo ich wysiłków i przeprowadzonej resuscytacji, nie udało się przywrócić funkcji życiowych kobiecie. Medycy niestety stwierdzili zgon.

Prokurator polecił zabezpieczyć zwłoki do sekcji, która ma wykazać bezpośrednią przyczynę śmierci. To kluczowy element śledztwa, który może rzucić światło na to, co dokładnie wydarzyło się nad Sołą. W trakcie dalszych czynności śledczy będą dokładnie ustalać okoliczności, w jakich doszło do zgonu kobiety. Czy był to nieszczęśliwy wypadek? Czy w grę wchodziły inne czynniki? Te pytania pozostają otwarte.