Strzelanina w Grazu: Kulisy tragedii
Do tej przerażającej tragedii doszło we wtorek rano. Sprawca, zidentyfikowany jako Artur A., były uczeń placówki, otworzył ogień z pistoletu i strzelby do uczniów i nauczycieli z dwóch klas. Jak relacjonuje "Kronen Zeitung", 21-letni napastnik, który dotychczas nie był znany organom ścigania, posiadał pozwolenie na broń.
Niestety, atak okazał się śmiertelny dla 10 osób. Po dokonaniu masakry, sprawca popełnił samobójstwo. Austriacki dziennik podaje, że 12 innych osób zostało rannych, z czego stan dziewięciu z nich jest poważny, a jedna osoba walczy o życie w stanie krytycznym.
Polski nastolatek wśród ofiar i samobójstwo sprawcy
Informacja o polskim obywatelstwie jednej z ofiar wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. To bolesne przypomnienie o globalnym wymiarze tragedii, które zdarzają się w szkołach.
Policja szybko przeszukała mieszkanie 21-latka w dzielnicy Graz-Umgebung. W środku znaleziono list pożegnalny, co sugeruje, że sprawca czuł się prześladowany. Odkryto także bombę rurową, co świadczy o skali planowanego ataku i potencjalnym zagrożeniu. Sprawca odebrał sobie życie w szkolnej toalecie. Austriacki minister spraw wewnętrznych, Gerhard Karner, potwierdził, że napastnik nie ukończył szkoły, przedwcześnie przerywając naukę.
Żałoba narodowa w Austrii
W obliczu tej niewyobrażalnej tragedii, władze Austrii ogłosiły trzydniową żałobę narodową. Flagi zostaną opuszczone do połowy masztu, a wszystkie uroczystości publiczne zostały odwołane bądź przełożone. Niemiecki dziennik "Tagesschau" podał, że według oceny śledczych, sprawca działał w pojedynkę.
Ta strzelanina to kolejny bolesny przykład tego, jak ważne jest monitorowanie stanu psychicznego osób w otoczeniu i reagowanie na wszelkie sygnały wskazujące na problemy. Składamy najszczersze kondolencje wszystkim rodzinom ofiar tej potwornej tragedii.
Napisz komentarz
Komentarze