Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Starowiślna w Krakowie: Czy to fatum, czy bezradność? Słynna „Wyrwana Szyna” na torowisku znów straszy!

Krakowska ulica Starowiślna to miejsce, które zdaje się mieć swój własny, niepokorny charakter. O ile większość mieszkańców kojarzy ją z historyczną zabudową i tramwajowym zgiełkiem, o tyle dla wtajemniczonych jest ona synonimem pewnej intrygującej, a zarazem irytującej zagadki. Mowa oczywiście o słynnej podniesionej szynie na torowisku, która, jak na złość, znów dała o sobie znać!
Wyrwana Szyna.
Wyrwana Szyna.

Autor: Własne

Podziel się
Oceń

Powracający problem, czyli co tym razem?

Dla naszych stałych Czytelników temat podnoszących się elementów torowiska Starowiślnej nie jest nowością. Pisaliśmy o tym już wielokrotnie, analizując przyczyny i skutki tego fenomenalnego problemu. Wydawało się, że po kolejnych naprawach i obietnicach, wreszcie uda się okiełznać ten kapryśny fragment drogi. Niestety, najnowsze zdjęcia, które otrzymaliśmy od naszych Czytelników, nie pozostawiają złudzeń – jedna z szyn ponownie uległa deformacji i podniosła się, tworząc niebezpieczne wybrzuszenie w poprzek torów.

Na załączonych fotografiach widać wyraźnie, jak problematyczna szyna odznacza się na tle reszty torowiska, sprawiając wrażenie, jakby miała zaraz… wypiąć się całkowicie. Czy to kwestia niewłaściwych materiałów, błędów wykonawczych, a może po prostu… wyjątkowo pechowego miejsca?

Dlaczego to jest tak ważne? Poza estetyką i komfortem.

Problem podniesionej szyny na Starowiślnej to nie tylko kwestia estetyki czy drobnych niedogodności. To przede wszystkim potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa – zarówno dla tramwajów, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego, w tym pieszych. Niespodziewane wybrzuszenie na torach, a zwłaszcza niestabilna szyna, może prowadzić do wykolejeń, uszkodzeń pojazdów, a w konsekwencji – do bardzo poważnych wypadków.

Czy Starowiślna to poligon doświadczalny?

Rodzi się pytanie: dlaczego ten problem powraca z taką regularnością? Czy każda kolejna naprawa jest jedynie doraźnym plastrem, który odpada po krótkim czasie? Czy nie ma skutecznego, długoterminowego rozwiązania dla tego fragmentu torowiska? Czy krakowskie służby odpowiedzialne za infrastrukturę traktują Starowiślną jako swego rodzaju poligon doświadczalny, na którym testuje się różne, niestety nieskuteczne, metody?

Czekamy na oficjalne stanowisko Zarządu Dróg Miasta Krakowa oraz MPK w tej sprawie. Mamy nadzieję, że tym razem problem zostanie rozwiązany raz na zawsze, a Starowiślna przestanie być symbolem powracających infrastrukturanych kłopotów.


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama