Wielkie uderzenie w narkobiznes w Bochni: Policja rozbiła "fabrykę" narkotyków!

Jak działał narkotykowy "biznes" w garażach?

Od kilku miesięcy funkcjonariusze z Wydziału ds. Przestępczości Narkotykowej Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie intensywnie pracowali nad rozpracowaniem grupy dilerów działających na terenie Bochni. Ich śledztwo ujawniło zaskakujący sposób funkcjonowania przestępczego procederu.

Okazało się, że handlarze wynajęli dwa garaże przy ulicy Pileckiego w Bochni. Jeden z nich pełnił rolę "biura", gdzie przez większość czasu przebywał ktoś z grupy, obsługując klientów. Zainteresowani kupnem narkotyków przychodzili do tego "biura", składali zamówienie i dokonywali płatności. Następnie "obsługa" realizowała zamówienie, przynosząc towar z drugiego, ukrytego garażu, który służył jako magazyn zabronionych substancji. W przypadku zaufanych klientów, ktoś z obsługi osobiście odprowadzał ich do magazynu w celu wydania zamówionych narkotyków.

Takie sprytne rozwiązanie z dwoma garażami miało zapewnić przestępcom bezpieczeństwo. Otwarty "garaż-biuro" odwracał uwagę osób postronnych korzystających z kompleksu, a jednocześnie pozwalał na stałą obserwację i kontrolę magazynu znajdującego się tuż obok. Przez kilkanaście miesięcy członkowie grupy prowadzili swoją działalność w ten sposób, zdobywając coraz to nowych klientów.

Spektakularne zatrzymanie i konsekwencje

12 czerwca br. policjanci z Wydziału ds. Przestępczości Narkotykowej KWP w Krakowie, wspierani przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego KPP w Bochni, po precyzyjnym zaplanowaniu akcji, dokonali zatrzymania czterech mężczyzn w trakcie transakcji narkotykowej. Dwóch z nich to członkowie grupy odpowiedzialnej za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych i środków odurzających, a pozostałych dwóch to ich klienci.

Podczas przeszukania garażu-magazynu policjanci zabezpieczyli prawie kilogram marihuany, a także duże ilości amfetaminy, mefedronu oraz tabletki MDMA i Ecstasy. To ogromny sukces w walce z narkotykami, który oznacza, że znaczna ilość niebezpiecznych substancji nie trafi na rynek.

Dwóch mężczyzn, bezpośrednio zaangażowanych w proceder handlu narkotykami, usłyszało zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Grozi im za to do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec nich trzymiesięczny areszt tymczasowy. Dwaj klienci usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, za co grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.

Sprawa jest w toku, a postępowanie prowadzi Wydział ds. Przestępczości Narkotykowej KWP w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Akcja w Bochni pokazuje, że małopolscy funkcjonariusze są skuteczni w zwalczaniu przestępczości narkotykowej i nieustannie stoją na straży bezpieczeństwa mieszkańców.