Ucieczka w góry nie pomogła
W niedzielę, 23 czerwca, funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu działali na podstawie postanowienia prokuratorskiego, które nakazywało zatrzymanie 43-latka. Mężczyzna, usiłując uniknąć odpowiedzialności, postanowił ukryć się w odosobnionym miejscu – w bacówce swojego znajomego na Podhalu.
Jednak policyjne "oko" okazało się czujniejsze niż przypuszczał. Dzięki intensywnym czynnościom operacyjnym, funkcjonariusze zdobyli informacje o jego kryjówce. Po dotarciu na miejsce, zastali właściciela bacówki, który wskazał pomieszczenie zajmowane przez poszukiwanego.
Zabarykadowany pokój i zaskakujące odkrycie
Gdy policjanci dotarli do wskazanego pokoju, okazało się, że 43-latek zdążył się w nim zabarykadować. To tylko wzmocniło podejrzenia funkcjonariuszy. Po wyważeniu drzwi, zastali mężczyznę usiłującego desperacko dostać się do okna, być może z zamiarem dalszej ucieczki.
W trakcie przeszukania bacówki, policjanci dokonali znaczących odkryć. Zabezpieczono ponad 70 gramów substancji odurzających, 2 naboje oraz gotówkę w kwocie 6400 złotych. Te dowody natychmiastowo zmieniły status zatrzymanego, dodając mu kolejne, poważne zarzuty.

Poważne konsekwencje: Do 10 lat więzienia!
43-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających. Za ten czyn grozi mu kara od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Oprócz tego będzie musiał odpowiedzieć za ucieczkę i ukrywanie się przed organami ścigania.
Ta skuteczna akcja nowotarskich policjantów to kolejny dowód na to, że ukrywanie się przed sprawiedliwością, nawet w najbardziej odosobnionych miejscach, jest tylko kwestią czasu. Władze dbają o to, by przestępcy nie czuli się bezpiecznie nigdzie na Podhalu.
Napisz komentarz
Komentarze