Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Historia: Tatarzy w Małopolsce: Prawda, która mrozi krew w żyłach!

Najazdy Tatarów na Małopolskę to jeden z najbardziej dramatycznych i mrożących krew w żyłach rozdziałów w historii regionu. Przez wieki opowieści o płonących miastach, śmierci i zniszczeniu budziły grozę wśród mieszkańców. Mało kto jednak wie, że Małopolska zawdzięcza swoje ocalenie nie tylko odwadze obrońców, ale także niespodziewanemu zbiegowi okoliczności na drugim końcu świata!
Konnica mongolska na przełomie XIII i XIV wieku
Konnica mongolska na przełomie XIII i XIV wieku

Autor: Canva, warhistory.org

Podziel się
Oceń

Najazd, który zmienił wszystko – Małopolska w ogniu

W XIII wieku Małopolska przeżyła prawdziwy koszmar. Tatarzy, zwani także Mongołami, najechali te ziemie aż trzykrotnie, siejąc zniszczenie, śmierć i strach. Najbardziej dramatyczny był pierwszy najazd w 1241 roku, kiedy to Kraków i okoliczne miasta stanęły w płomieniach, a tysiące mieszkańców straciło życie lub zostało uprowadzonych w jasyr. Jednak historia tych najazdów kryje w sobie również nieoczekiwany zwrot akcji, który uratował nasz region przed jeszcze większą tragedią.

Bitwa pod Chmielnikiem – początek tragedii

Wszystko zaczęło się od bitwy pod Chmielnikiem, gdzie polskie rycerstwo poniosło druzgocącą klęskę. Tatarzy, dowodzeni przez Bajadara i Ordu, ruszyli na Kraków, który zdobyli 28 marca 1241 roku niemal bez walki. Miasto zostało złupione i spalone, a ocalała jedynie część mieszkańców, którzy schronili się w kościele św. Andrzeja.

Kolejne fale grozy – powroty Tatarów

  • 1259/1260 – Drugi najazd przyniósł kolejne spustoszenia. Tatarzy zdobyli Sandomierz, złupili klasztory w Jędrzejowie i Miechowie, a Kraków ponownie padł ich ofiarą. Wawel jako jedyny oparł się najeźdźcom.

  • 1287 – Trzeci najazd, choć mniej skuteczny, na zawsze zapisał się w legendach Krakowa. Tym razem miasto obroniły nowe drewniane mury, a Tatarzy zostali odparci przez mieszkańców i flisaków ze Zwierzyńca.

Najazd, który się nie wydarzył – niespodziewany ratunek dla Małopolski

Mało kto wie, że jeden z najazdów Tatarów na Małopolskę został nagle przerwany przez wydarzenie, które odmieniło losy całego regionu! W grudniu 1241 roku, w trakcie trwania kampanii tatarskiej, zmarł Ögedei Chan – wielki władca imperium mongolskiego. Ta wiadomość natychmiast dotarła do dowódców najeźdźców. Zgodnie z mongolskim prawem wszyscy najważniejsi wodzowie musieli natychmiast powrócić do Karakorum, aby wziąć udział w wyborze nowego chana.

Dzięki temu niespodziewanemu zwrotowi akcji Tatarzy przerwali swój pochód na zachód i wycofali się z ziem polskich, zostawiając Małopolskę i inne regiony w Europie Środkowej poza zasięgiem kolejnej fali zniszczeń. To wydarzenie okazało się zbawienne dla mieszkańców – najazd został anulowany, co pozwoliło ocalałym odbudować swoje domy i miasta oraz przygotować się na ewentualne przyszłe zagrożenia.

Skutki najazdów – zniszczenie, śmierć i trauma

Najazdy Tatarów przyniosły Małopolsce ogromne straty:

  • Zniszczone miasta i wsie, spalone klasztory i kościoły.

  • Tysiące zabitych i uprowadzonych w jasyr – historycy szacują, że w samym 1241 roku zginęło od 5 do 20 tysięcy osób, co stanowiło nawet 3% ludności regionu.

  • Upadek gospodarczy i długotrwała trauma mieszkańców.

Jednak dzięki śmierci Ögedeja Chana i konieczności odwołania najazdu, Małopolska uniknęła całkowitego spustoszenia. To wydarzenie uznaje się za jeden z kluczowych momentów, który uchronił nie tylko nasz region, ale i całą Europę Środkową przed całkowitym podbojem przez Mongołów.

Lajkonik – legenda, która narodziła się z grozy

Z najazdami Tatarów wiąże się jedna z najbardziej znanych krakowskich tradycji – pochód Lajkonika. Według legendy, podczas trzeciego najazdu flisacy ze Zwierzyńca napadli na śpiących Tatarów, pokonali ich, a potem przebrani w tatarskie stroje wjechali do Krakowa, wywołując panikę i radość mieszkańców. Na pamiątkę tego wydarzenia co roku ulicami miasta przechodzi barwny orszak z Lajkonikiem na czele.

Ciekawostki i fakty, o których nie miałeś pojęcia!

  • Tatarzy stosowali taktykę pozorowanej ucieczki, by wciągnąć polskie wojska w pułapki.

  • Wawel był jedynym miejscem w Krakowie, które nigdy nie zostało zdobyte przez Tatarów.

  • Najazdy Tatarów przyczyniły się do budowy pierwszych miejskich murów obronnych w Krakowie.

  • Trauma po najazdach była tak silna, że przez wieki opowiadano o cudownych interwencjach świętych i powstawaniu lokalnych legend.

  • Śmierć Ögedeja Chana była jednym z najważniejszych wydarzeń, które przerwały tatarską ekspansję na zachód.

Małopolska – ziemia, która przetrwała piekło

Najazdy Tatarów na Małopolskę to nie tylko historia z podręczników, ale prawdziwy dramat, który na zawsze odmienił losy regionu. Dziś ślady tamtych wydarzeń odnajdujemy w tradycjach, legendach i miejskich murach. To opowieść o przetrwaniu, odwadze i sile mieszkańców Małopolski, którzy nawet w obliczu największego zagrożenia potrafili się zjednoczyć i stawić czoła najeźdźcom. I choć los bywał okrutny, to właśnie niespodziewana śmierć mongolskiego chana uratowała nas przed ostateczną zagładą.

Chcesz wiedzieć więcej o tajemnicach Małopolski? Śledź nasz portal i odkrywaj nieznane historie swojego regionu!


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama