W piątek, 4 lipca, około godziny 14:00 w miejscowości Łukanowice (gmina Wojnicz) doszło do wstrząsającego wypadku, który zapoczątkował intensywną akcję poszukiwawczą na rzece Dunajec. 46-letni operator ciągnika rolniczego, wykonujący prace wykoszeniowe na brzegu rzeki, zaginął po tym, jak jego pojazd zsunął się do wody.
Świadkowie zdarzenia relacjonują, że mężczyzna kosił trawę ciągnikiem z kosiarką, gdy nagle traktor osunął się z brzegu i wpadł do Dunajca. W chwili wypadku operatorowi towarzyszył drugi pracownik, który zeznał, że poszkodowany próbował się ratować, ale zniknął pod wodą.
Ogromne siły ratunkowe w akcji
Na miejsce natychmiast skierowano znaczne siły ratunkowe. Jak relacjonuje Dominik Ryba z tarnowskiej straży pożarnej, w akcji bierze udział pierwsza grupa nurków, która pracuje pod wodą, a teren jest równocześnie przeszukiwany z poziomu łodzi w rejonie przełomu rzeki.
Do działań włączyła się także specjalistyczna grupa sonarowa z Krakowa, której zadaniem jest poszukiwanie osób zaginionych pod wodą przy użyciu zaawansowanych sonarów. Ta jednostka jest kluczowa w przeszukiwaniu dna rzeki, co stanowi priorytet w tak trudnych warunkach.
Łącznie w akcji uczestniczy 11 zastępów straży pożarnej. Na miejscu pracują jednostki PSP z Tarnowa, Nowego Sącza i Krakowa, a także lokalne zastępy OSP, w tym OSP Szczepanowice oraz Grupa Operacyjna KM PSP w Tarnowie. Wszystkie siły skupiają się na jak najszybszym odnalezieniu zaginionego mężczyzny.
Akcja poszukiwawcza trwa. Służby robią wszystko, co w ich mocy, aby odnaleźć 46-letniego operatora. Będziemy na bieżąco informować o rozwoju sytuacji.
Napisz komentarz
Komentarze