Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Wisła bardziej słona niż Bałtyk! Czy Małopolskę czeka katastrofa ekologiczna?

W ostatnich dniach w Małopolsce odnotowano niepokojące zjawisko – zasolenie Wisły miejscami przekracza poziom zasolenia Morza Bałtyckiego. To sytuacja bez precedensu, która budzi ogromne obawy ekspertów i mieszkańców regionu. Czy Krakowowi i okolicom grozi ekologiczna katastrofa.
Wisła w Krakowie
Wisła w Krakowie

Autor: Jose A.

Źródło: https://www.flickr.com/photos/sky_hlv/46532986805

Podziel się
Oceń

Zespół kryzysowy w akcji – wojewoda apeluje o czujność

Wojewoda Małopolski powołał specjalny Zespół doradczy ds. koordynowania działań związanych z przeciwdziałaniem nadmiernemu zasoleniu Wisły. Służby monitorują sytuację 24 godziny na dobę, a mieszkańcy i turyści są proszeni o zgłaszanie wszelkich niepokojących sygnałów, takich jak pojawienie się martwych ryb czy zmiany koloru wody. Współpraca z województwem śląskim ma kluczowe znaczenie, ponieważ problem dotyczy obszaru na styku dwóch regionów.

Skąd się bierze zasolenie? Kopalnie pod lupą

Jednym z głównych podejrzanych są zrzuty wód z kopalni. To właśnie one mogą znacząco podnosić poziom soli w rzece, zwłaszcza przy niskim stanie wód i wysokich temperaturach. Eksperci ostrzegają, że jeśli pogoda się nie zmieni, sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Władze liczą na opady, które mogłyby rozcieńczyć zasoloną wodę i zatrzymać niebezpieczne procesy.

Złota alga – cichy zabójca polskich rzek?

Choć w Małopolsce nie stwierdzono jeszcze obecności złotej algi (prymnesium parvum), to jej zakwit stanowi realne zagrożenie. Ta toksyczna mikroalga może doprowadzić do masowego śnięcia ryb i poważnych strat w ekosystemie. Wysokie zasolenie i temperatura wody to idealne warunki do jej rozwoju. Sytuacja jest na bieżąco analizowana przez Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego.

Braki wody i apele o oszczędzanie – Małopolska na granicy kryzysu

Upały i brak opadów powodują, że niektóre gminy już wprowadzają zakazy zużycia wody do celów innych niż bytowe. Gmina Zielonki alarmuje, że grozi jej brak wody pitnej. Władze apelują do mieszkańców o rozsądne gospodarowanie zasobami i zgłaszanie wszelkich niepokojących sytuacji.

Co dalej z Wisłą? Eksperci nie mają złudzeń

  • Monitorowanie parametrów wody – regularne pomiary zasolenia i temperatury

  • Współpraca międzywojewódzka – działania na styku Małopolski i Śląska

  • Edukacja i informowanie mieszkańców – szybka reakcja na sygnały z terenu

Sytuacja na Wiśle to nie tylko lokalny problem, ale sygnał ostrzegawczy dla całej Polski. Jeśli nie zostaną podjęte zdecydowane działania, skutki mogą być katastrofalne zarówno dla ludzi, jak i przyrody.


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama