Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama

Wisła Kraków remisuje w Siedlcach. Pogoń postawiła się piłkarzom Białej Gwiazdy

Wisła Kraków zakończyła pierwszą rundę zmagań w I Lidze skromnym, bezbramkowym remisem (0:0) w starciu z Pogonią Siedlce. Mecz, choć rozegrany w warunkach dalekich od idealnych, lecz ostatecznie możliwych dzięki sprawnej pracy organizatorów, obfitował w walkę i twardą grę, pozostawiając kibiców z poczuciem niedosytu co do poziomu piłkarskich fajerwerków. Mimo przeciętnego występu, krakowianie umacniają się na pozycji lidera tabeli, kończąc rundę z siedmiopunktową przewagą nad wiceliderem.
Wisła Kraków, Pogoń Siedlce, piłka nożna, betclic pierwsza liga, Siedlce, biała gwiazda, Kraków

Autor: Bartek Ziółkowski

Źródło: Wisła Kraków

Podziel się
Oceń

Twarde otwarcie i strzał ostrzegawczy gospodarzy

Trener Mariusz Jop zaskoczył jedynie drobnymi korektami w składzie, desygnując do gry na pozycji "dziesiątki" Juliusa Ertlthalera oraz wprowadzając na lewe skrzydło Frederica Duarte, kosztem Kacpra Dudy. Decyzję o oszczędzaniu mającego problemy z kolanem Juliana Lelievelda uznano za rozważną, minimalizując ryzyko kontuzji.

Wisła rozpoczęła mecz z impetem, narzucając wysoki pressing, by szybko zaznaczyć swoją dominację. Niemniej to Pogoń Siedlce stworzyła pierwszą realną okazję do zdobycia gola. Już w 4. minucie, po stracie piłki przez Marca Carbo w środku pola, Damian Szuprytowski oddał mocny strzał z dystansu, który z trudem, ale efektownie, obronił Patryk Letkiewicz.

Krakowianie szybko odpowiedzieli, kiedy w 8. minucie po znakomitym dośrodkowaniu Angela Rodado, Frederico Duarte główkował z bliskiej odległości, niestety nie trafiając w światło bramki. Chwilę później bramkarz Wisły musiał interweniować po strzale z rzutu wolnego Marcina Flisa, a Jakub Lemanowski pewnie obronił uderzenie Darijo Grujcicia.

Stałe fragmenty sposobem Siedlczan

Siedlczanie postawili na fizyczną, zdecydowaną grę i szukali swoich szans głównie po stałych fragmentach. W 17. minucie kibice Wisły mogli odetchnąć z ulgą, gdy po rzucie rożnym i strzale z bliska, słupek uratował Letkiewicza od utraty gola. Gospodarze wykazywali się dobrym przygotowaniem do tego elementu gry, jednocześnie próbując wykorzystać sporadyczne, proste błędy wiślaków w rozegraniu piłki, choć bezskutecznie.

Do przerwy tempo meczu spadło, a Wisła nie potrafiła już stworzyć klarownych okazji, poza sytuacją, w której James Igbekeme uderzył głową wprost w bramkarza. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 0:0, będącym odzwierciedleniem przeciętnej pierwszej połowy.

Wymiana ciosów po przerwie z przewagą Wiślaków 

Po zmianie stron "Biała Gwiazda" zyskała co prawda optyczną przewagę w posiadaniu piłki, ale ta dominacja nie przekładała się na groźne sytuacje pod bramką Jakuba Lemanowskiego. Twarda obrona Pogoni i niedokładność podań krakowian, zwłaszcza w decydującej strefie, skutecznie blokowały ataki lidera.

W 62. minucie trener Jop wprowadził na boisko Kacpra Dudę i Marko Bozicia, licząc na odświeżenie formacji ofensywnej. Właśnie Bozić, chwilę po wejściu, oddał mocny strzał, zmuszając Lemanowskiego do interwencji.

Ostatni kwadrans to otwarta gra i wymiana ciosów. Mecz przestał być jednostronny, a Pogoń również szukała swoich szans. W 82. minucie Wisła była bliska straty gola, gdy po kolejnym rzucie rożnym Darijo Grujcić główkował, a tylko świetna interwencja Lemanowskiego uchroniła gości przed utratą bramki, odbijając piłkę na rzut rożny. Mimo kilku chaotycznych spięć w końcówce, wynik nie uległ zmianie.

Wisła liderem ze sporą przewagą

Remis w Siedlcach pozwala Wiśle Kraków zakończyć pierwszą rundę I Ligi na zasłużonym szczycie tabeli. Krakowski klub, mimo nie najlepszego występu, utrzymuje bezpieczną przewagę nad resztą stawki, która wynosi aż siedem punktów nad drugą Pogonią Grodzisk Mazowiecki i dziewięć nad trzecią Polonią Bytom. Wynik ten, choć nie spektakularny, jest kolejnym krokiem w drodze do realizacji celu, jakim jest awans. Dalsza część jesiennych rozgrywek zapowiada się elektryzująco.

Pogoń Siedlce - Wisła Kraków 0:0

Pogoń: Lemanowicz - Misiak, Dembek, Flis, Jakubik – Zielonka (70 Zbróg), Dzięcioł, Drąg, Famulak – Podliński (89 Niezgoda), Szuprytowski (70 Demianiuk).

Wisła: Letkiewicz - Giger, Biedrzycki, Grujcić, Krzyżanowski - Carbo, Igbekeme (62 Duda) – Kuziemka (62 Bozić), Ertlthaler (80 Nikaj), Duarte (80 Baniowski) - Rodado.

Sędziował: Mariusz Myszka (Stalowa Wola). 

Żółte kartki: Misiak, Jakubik, Podliński, Zielonka, Famulak – Krzyżanowski, Biedrzycki, Grujcić, Carbo. 

Widzów: 2714.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama