kierowca

W piątek 12 września na ulicy Powstańców Śląskich w Zakopanem doszło do dramatycznego wypadku. Samochód osobowy, którym kierował nieznany na razie mężczyzna, wypadł z drogi, a następnie runął z dużej wysokości ze skarpy. Kierowca został poważnie ranny i trafił do szpitala.

Wczoraj w Sieprawiu doszło do incydentu, który mógł mieć tragiczne skutki. Dzięki błyskawicznej i odważnej reakcji przechodniów, nietrzeźwy kierowca, mający w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, został wyeliminowany z ruchu. Ta historia to doskonały przykład obywatelskiej postawy i dowód na to, jak ważna jest czujność na drodze.

Policjanci z Czarnego Dunajca zatrzymali 37-letniego kierowcę, który nie tylko używał telefonu komórkowego podczas jazdy, ale również złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. To zdarzenie rzuca światło na problem lekceważenia przepisów drogowych i poważnych konsekwencji, jakie może to nieść.

Wczorajszy wieczór w Zakopanem przyniósł dramatyczny pościg, który zakończył się spektakularnym zatrzymaniem pijanego kierowcy. Policjanci udowodnili, że bezwzględnie egzekwują prawo, a brawura uciekiniera, który nie tylko był pod wpływem alkoholu, ale też ignorował wszelkie sygnały do zatrzymania, ostatecznie sprowadziła na niego poważne konsekwencje prawne.

W miniony weekend scena rodem z filmów akcji rozegrała się na terenie miejscowości Poronin. 48-letni mężczyzna, mający aż dwukrotnie orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, zdecydował się zlekceważyć prawo i uciekać przed patrolem drogówki.

Wstrząsająca tragedia miała miejsce w niedzielę rano w miejscowości Lubień. 78-letnia kobieta, przechodząca przez lokalną drogę, została śmiertelnie potrącona przez samochód osobowy. Kierowca, nie zatrzymując się, uciekł z miejsca zdarzenia. Dzięki szybkiej i skutecznej akcji myślenickich policjantów, sprawca został zatrzymany zaledwie kilka godzin po wypadku.

Strażacy, policja, pogotowie ratunkowe i ZRM udali się na miejsce zdarzenia w Frywałdzie, gdzie w czwartek 18 kwietnia kierujący samochodem zasłabł za kierownicą, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Mandatem karnym został ukarany obywatel Ukrainy, który prowadził 40-tonowy zestaw ciężarowy. Kierowca zaufał nawigacji i zamiast jechać do węzła Tarnów-Centrum na autostradzie A4 wjechał do centrum Tarnowa.

Kierowca samochodu osobowego trafił do szpitala po wypadku, do którego doszło we wtorek 19 grudnia na terenie Grybowa. Po godzinie 11 samochód osobowy zderzył się z pojazdem ciężarowym.

Środki odurzające i substancje psychotropowe ujawnili podczas kontroli drogowej funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. Do zdarzenia doszło w sobotę 9 grudnia na terenie Słopnic, a 19-letni kierowca został zatrzymany.

Chciał chyba pokazać, że patrol z radarem nie jest w stanie nic mu zrobić. Kierowca audi bardzo się pomylił. Funkcjonariusze wymierzyli radar w tył samochodu i kierowca zapłacił mandat.

Nie na 3 miesiące, a na 30 dni. Tylko na tyle mają tracić prawa jazdy kierowcy, którzy przekroczą prędkość w terenie zabudowanym. To pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości.