Wybitny Ghita i świetny Rakoczy poprowadzili Cracovię do zwycięstwa. Los rywali przesądzony

Oceny piłkarzy Cracovii (skala 1-10):

Lukas Hrosso (5,5) - Nie miał wielu okazji do interwencji. Pewny występ i czyste konto.

Arttu Hoskonen (6,5) - Również pewny występ. Czyste konto to zawsze bonus dla defensywy.

Jakub Jugas (6) - Przywódca defensywy. Umiejętnie asekurował kolegów, ale sam też był uważny.

Virgil Ghita (10) - Świetny występ. W 24. minucie groźnie uderzał głową. 2 minuty później to powtórzył, ale trafił w poprzeczkę. W 62. minucie nic już mu nie przeszkodziło i trafił do siatki.

Cornel Rapa (5,5) - Dobry występ. Ustrzegł się błędów w defensywie. W ofensywie,  w swoim stylu. Robił dużo ruchu.

Karol Knap (7) - Pewny w swoich interwencjach. W 37. minucie otworzył wynik meczu.

Takuto Oshima (5) - Jest kreatywny, ale przy tym też chaotyczny. W efekcie nie kreuje wielu okazji kolegom.

Mateusz Bochnak (6) - Dobry występ. Mógł strzelić pierwszego gola. Uderzał z ostrego kąta, ale Krzysztof Kamiński odbił piłkę. Jednak Knap celnie dobił.

Michał Rakoczy (7,5) - Bardzo dobrze wykonywał stałe fragmenty. W efekcie zanotował asystę, bo Ghita celnie uderzył głową, po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W pierwszej połowie, także po wrzutce Rakoczego, Rumun minimalnie się pomylił, uderzając w poprzeczkę.

Patryk Makuch (7) - Miał kilka okazji. Wykorzystał jedną, ustalając wynik meczu.

Benjamin Kallman (5) - Był na boisku, ale niewiele z tego wynikało. Tym razem inni zawodnicy główne role w ofensywie Cracovii.

Jewhen Konoplanka (5) - Było to jego pożegnanie z kibicami. Niestety, bardzo bezbarwne

Jani Atanasov (6) - Wszedł za Kallmana i wniósł trochę ożywienia. Asystował przy golu Makucha.

Kacper Śmiglewski - grał za krótko, żeby oceniać

Filip Kucharczyk - grał za krótko, żeby oceniać

Bartłomiej Kolec - grał za krótko, żeby oceniać