Dębno. Pijany kierowca wjechał w słup, grozi mu więzienie

Zdarzenie miało miejsce w Dębnie. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji świadka, który powiadomił służby i uniemożliwił sprawcy dalszą jazdę, uniknięto poważniejszych konsekwencji. Mężczyzna, który pomógł wydostać kierowcę z uszkodzonego samochodu, wykazał się dużą odwagą i obywatelską postawą.

Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili, że kierowca alfy romeo znajdował się pod wyraźnym wpływem alkoholu. Dodatkowo, podczas wykonywania czynności służbowych, mężczyzna zachowywał się agresywnie, wulgarnie i znieważał funkcjonariuszy.

Za swoje zachowanie 55-latek odpowie przed sądem. Usłyszał już zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, zmuszania groźbą do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto, mężczyzna może stracić prawo jazdy na okres co najmniej 3 lat oraz zostać zobowiązany do zapłaty świadczenia pieniężnego.

Nie bądźmy obojętni!

Policjanci z Brzeska przypominają, że jazda pod wpływem alkoholu jest poważnym przestępstwem, które może prowadzić do tragicznych konsekwencji. Kierowcy, którzy zdecydują się prowadzić pojazd po spożyciu alkoholu, narażają nie tylko swoje życie, ale także życie innych uczestników ruchu drogowego.

Funkcjonariusze apelują do wszystkich świadków takich zdarzeń o natychmiastowe zgłaszanie ich na numer alarmowy 112. Dzięki szybkiej reakcji można zapobiec tragedii i zatrzymać nietrzeźwych kierowców.

Postawa świadka, który zatrzymał się, aby udzielić pomocy i powiadomić policję, powinna być przykładem dla nas wszystkich. Każdy z nas może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Jeśli widzimy, że ktoś prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu, nie wahajmy się zgłosić tego faktu odpowiednim służbom.