Jak informuje rzecznik sądeckiego szpitala, Michał Fonał został znaleziony około godziny 21:00 na przystanku autobusowym w Świniarsku (gmina Chełmiec), nieopodal Szkoły Podstawowej. Natychmiastową reanimację podjęły dwie osoby, a następnie czynności przejął Zespół Ratownictwa Medycznego. Mimo heroicznej walki o życie, mężczyzna zmarł.
Początkowe doniesienia, szybko rozprzestrzeniające się w mediach społecznościowych, sugerowały wypadek drogowy – potrącenie przez samochód lub ciężarówkę. Te spekulacje zostały jednak stanowczo zdementowane przez sądecką policję. „Interwencja w Świniarsku nie została odnotowana jako zdarzenie drogowe” – informuje rzecznik. Wstępne ustalenia, pod nadzorem prokuratury, wskazują na to, że przyczyną śmierci mogły być czynniki naturalne, takie jak zawał serca lub ukryta wada. Pełne okoliczności i dokładna przyczyna zgonu są obecnie badane.
„Nie wiem, czy przejadę dookoła. Nie wiem, ile przejadę” – Ostatnia Podróż Mountain Majka
Kilka dni przed tragiczną śmiercią, Michał Fonał, znany wcześniej jako Majk Cycling, aktywnie planował kolejne wyprawy. Miał wyruszyć z ekipą w Pireneje Francuskie, a na Boże Ciało planował wyjazd w ukochane Tatry. Zamiast tego, wyruszył samotnie w urodzinową podróż dookoła Polski.
Jego ostatnie wpisy w mediach społecznościowych, pełne refleksji nad trasą, nabierają dziś nowego, tragicznego wymiaru. W jednej z ostatnich relacji na Instagramie napisał: „25 km przejechane, 60 km do Nowego Sącza. Nie wiem, czy przejadę dookoła. Nie wiem, ile przejadę”. Te słowa, choć z pozoru zwyczajne, dziś brzmią jak swoiste pożegnanie.
Ikona społeczności: kolarz, fotograf, inspirator
Michał Fonał był postacią wyjątkową, której wpływ wykraczał daleko poza świat sportu. Jako Mountain Majk inspirował tysiące ludzi swoją pasją do gór, rowerów i fotografii. Był organizatorem wypraw, aktywnym sportowcem i cenionym fotografem, którego prace często pojawiały się w mediach społecznościowych, oddając piękno polskich krajobrazów. Jego odejście wstrząsnęło nie tylko sądeckim środowiskiem, ale całą internetową społecznością, która podziwiała jego determinację i zarażała się jego entuzjazmem.
Pożegnanie w Zakopanem: Hołd dla niezapomnianego Mountain Majka
Społeczność przygotowuje się do ostatniego pożegnania Michała Fonała. Pogrzeb odbędzie się w najbliższą sobotę na Pardałówce w Zakopanem. O godzinie 13:30 rozpocznie się modlitwa różańcowa w kaplicy cmentarnej, po której zostanie odprawiona Msza święta żałobna. Po jej zakończeniu nastąpi odprowadzenie zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku. To będzie moment, w którym setki, a być może tysiące osób, oddadzą hołd niezapomnianemu Mountain Majkowi – człowiekowi, który żył pełnią życia i inspirował innych do podążania za swoimi pasjami.
Jego nagła śmierć przypomina o kruchości życia i o tym, jak ważne jest celebrowanie każdej chwili. Michał Fonał na zawsze pozostanie w pamięci jako symbol pasji, wolności i miłości do gór, rowerów i fotografii. Jego dziedzictwo będzie kontynuowane przez tych, których inspirował do podjęcia własnych górskich i rowerowych wyzwań.
Napisz komentarz
Komentarze