Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Nie żyje Mateusz Pawłowicz, piłkarz wielu znanych drużyn i trener TS Wieliczanki Wieliczka

Wstrząsająca wiadomość obiegła dziś Małopolskę. W wieku zaledwie 41 lat, po ciężkiej chorobie, zmarł Mateusz Pawłowicz – postać doskonale znana i ceniona w regionalnym świecie piłki nożnej. Jego odejście to ogromna strata dla klubów, w których grał i które trenował, a także dla rzesz kibiców, którzy podziwiali jego talent i waleczność na boiskach.
Mateusz Pawłowicz nie żyje, Mateusz Pawłowicz śmierć, Małopolska piłkarz Mateusz Pawłowicz, Mateusz Pawłowicz Garbarnia Kraków, Mateusz Pawłowicz Okocimski Brzesko

Autor: TS Wieliczanka Wieliczka

Podziel się
Oceń

Mateusz Pawłowicz przez lata był synonimem pasji do futbolu. Jego kariera zawodnicza była bogata i pełna wyzwań, a w pamięci kibiców zapisał się jako wszechstronny piłkarz, zdolny do gry na wielu poziomach rozgrywkowych. Rozpoczynając swoją przygodę z piłką w lokalnych klubach, szybko piął się po szczeblach kariery, reprezentując barwy tak uznanych drużyn jak Górnik Wieliczka, Okocimski Brzesko, Garbarnia Kraków, Stal Rzeszów czy Motor Lublin. Każdy z tych klubów pamięta go jako zawodnika pełnego zaangażowania, determinacji i niezwykłej woli walki.

Piłkarska kariera Mateusza Pawłowicza

Szczególnie silne więzi łączyły Mateusza z Okocimskim Brzesko, gdzie grał w przeszłości, a następnie powrócił jako trener w latach 2021-2022. To właśnie w Okocimskim spędził znaczną część swojej kariery, zyskując uznanie i sympatię kibiców. Jak czytamy w mediach społecznościowych klubu: "Znamy z waleczności „Mati” zmarł po nierównej walce z ciężką chorobą". To krótkie zdanie oddaje hołd jego niezłomnemu duchowi.

Ostatnie cztery lata swojej piłkarskiej kariery, zakończonej w 2018 roku z powodu poważnych kontuzji, Mateusz Pawłowicz spędził w Garbarni Kraków. Tam również pozostawił po sobie świetne wspomnienia, będąc filarem drużyny i wzorem do naśladowania dla młodszych zawodników.

Od boiska do ławki trenerskiej

Po zakończeniu kariery piłkarskiej Mateusz Pawłowicz nie porzucił futbolu. Jego pasja i doświadczenie sprawiły, że naturalnie przeszedł na drugą stronę barykady, rozpoczynając karierę trenerską. Pierwsze kroki na nowej drodze stawiał w Wieliczance, klubie, który dzisiaj z głębokim żalem poinformował o jego śmierci: "Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Mateusza Pawłowicza, byłego Trenera Pierwszej drużyny TS Wieliczanka. (...) Mateusz Pawłowicz zmarł dzisiaj po ciężkiej chorobie, mając zaledwie 41 lat. Takiego Cię zapamiętamy..." – czytamy we wzruszającym pożegnaniu.

Jako trener prowadził między innymi Okocimskiego Brzesko, Jutrzenkę Giebułtów i Dziecanovię Dziekanowice. Był również asystentem Mirosława Hajdo w Resovii Rzeszów, gdzie mógł dalej rozwijać swoje umiejętności i dzielić się wiedzą z innymi. Wszędzie, gdzie pracował, ceniono go za profesjonalizm, zaangażowanie i pozytywną energię, którą wnosił do drużyny.

Małopolska żegna bohatera boisk

Śmierć Mateusza Pawłowicza to nie tylko smutna wiadomość dla jego bliskich, ale także dla całej społeczności piłkarskiej Małopolski. Był postacią, która łączyła różne kluby i pokolenia zawodników. Jego wkład w rozwój regionalnego futbolu jest nieoceniony, a jego pamięć z pewnością pozostanie żywa w sercach kibiców i działaczy.

Łączymy się w bólu z rodziną i przyjaciółmi Mateusza Pawłowicza, a także ze wszystkimi, którzy mieli zaszczyt go znać i z nim współpracować.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama