Piątkowe popołudnie 1 sierpnia, które dla wielu kierowców miało być początkiem weekendu i podróży, zamieniło się w koszmar. Na 429. kilometrze autostrady A4 w Małopolsce, w kierunku Rzeszowa, doszło do poważnego wypadku, w którym zderzyło się aż siedem samochodów osobowych. Do zdarzenia doszło tuż za węzłem Bieżanów.
Dwie osoby poszkodowane, na miejscu wszystkie służby
W wyniku kolizji ucierpiały dwie osoby, które trafiły pod opiekę zespołów ratownictwa medycznego. Ich stan na ten moment nie jest znany, jednak służby podkreślają, że akcja ratunkowa przebiegła sprawnie. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się liczne jednostki straży pożarnej, policji oraz zespoły ratownictwa medycznego.
Ich głównym zadaniem jest nie tylko pomoc poszkodowanym, ale także zabezpieczenie miejsca wypadku i przywrócenie płynności ruchu.
Ogromne utrudnienia na trasie do Rzeszowa
Wypadek doprowadził do całkowitego zablokowania lewego pasa jezdni w kierunku Rzeszowa. Ruch odbywa się obecnie wyłącznie prawym pasem, co powoduje gigantyczne korki i zatory. Kierowcy, którzy planują podróż tym odcinkiem A4, muszą uzbroić się w cierpliwość i liczyć się z bardzo długim czasem oczekiwania.
Policja apeluje o szczególną ostrożność i bezwzględne stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy kierujących ruchem. W miarę możliwości zaleca się poszukiwanie alternatywnych tras, aby ominąć rejon wypadku.
Jak uniknąć wypadku w trudnych warunkach?
Wypadki na autostradach, zwłaszcza w newralgicznych punktach, zdarzają się niestety regularnie. Ten incydent jest kolejnym przypomnieniem o tym, jak ważne jest zachowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego, szczególnie w momentach wzmożonego ruchu. Wystarczy chwila nieuwagi, aby doprowadzić do karambolu, w którym uczestniczy wiele pojazdów.
Apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę i unikanie brawury, aby każdy mógł bezpiecznie dotrzeć do celu.
Napisz komentarz
Komentarze