Dramatyczne okoliczności wypadku
Do zdarzenia doszło około godziny 13 na skrzyżowaniu ulic Diamentowej i Bugajskiej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 57-letni mieszkaniec Zatora, kierując skuterem, stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z jezdni i uderzył w znak drogowy.
Mężczyzna doznał urazu głowy i ogólnych potłuczeń. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on w organizmie 2,1 promila alkoholu. To ponad dziesięciokrotnie więcej niż dopuszczalny limit.
Jazda bez kasku i symboliczny wymiar wypadku
Jak podkreślają funkcjonariusze, kierowca skutera nie miał na głowie kasku ochronnego, co znacząco wpłynęło na skalę odniesionych obrażeń. Kask mógłby zminimalizować uszkodzenia głowy, co w tym przypadku miało kluczowe znaczenie.
Policjanci zwrócili również uwagę na symboliczny wymiar zdarzenia – mężczyzna uderzył w znak „droga bez przejazdu”. To tragiczne zbiegnięcie okoliczności ma być ostrzeżeniem, że jazda pod wpływem alkoholu zawsze prowadzi do fatalnych konsekwencji, takich jak poważny wypadek lub surowe konsekwencje prawne.
Policja i służby ratunkowe dziękują świadkom wypadku za ich szybką i wzorową reakcję. Osoby postronne natychmiast wezwały służby ratunkowe oraz udzieliły poszkodowanemu pierwszej pomocy, co mogło mieć wpływ na jego stan zdrowia.
Co grozi pijanemu kierowcy?
Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest poważnym przestępstwem, za które grożą surowe kary. Mężczyzna może ponieść konsekwencje prawne, takie jak:
kara pozbawienia wolności do 3 lat,
co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych,
konfiskata pojazdu, jeśli poziom alkoholu przekroczy 1,5 promila.
Policja ponownie apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego: nigdy nie wsiadajcie za kierownicę po spożyciu alkoholu lub innych środków odurzających. Przypomina także, aby reagować, gdy widzimy, że nietrzeźwa osoba chce prowadzić pojazd. Taka reakcja może uratować życie, zarówno tej osobie, jak i innym uczestnikom ruchu drogowego. Numer alarmowy to 112.
Napisz komentarz
Komentarze