Pirat drogowy wpadł po zgłoszeniu
Funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie patrolował dziś ulice, reagując na sygnały od obywateli. Na celowniku znalazł się kierowca volkswagena, który w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, pędził z prędkością 74 km/h. To rażące przekroczenie prędkości od razu zwróciło uwagę policjanta, który postanowił zatrzymać pojazd do rutynowej kontroli.
Ponad 1,3 promila w organizmie
To, co miało być zwykłą interwencją, szybko przerodziło się w poważną sprawę. 28-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, siedzący za kierownicą, był nietrzeźwy. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń – w jego organizmie wykryto 0,64 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Przeliczając na promile, to ponad 1,3 promila. Kierowca w takim stanie nie powinien w ogóle wsiadać za kółko, nie mówiąc już o przekraczaniu prędkości.
Natychmiastowe konsekwencje były surowe. Mężczyzna stracił prawo jazdy, które zostało mu zatrzymane.
Co dalej? Poważne zarzuty i długotrwałe konsekwencje
Zatrzymanie ma swoje dalsze konsekwencje prawne. Wobec 28-latka zostaną postawione dwa niezależne zarzuty:
Wniosek o ukaranie za przekroczenie prędkości: to wykroczenie drogowe, za które grozi mandat i punkty karne.
Postępowanie z art. 178a § 1 kodeksu karnego: to znacznie poważniejszy zarzut, dotyczący prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2, a także zakazem prowadzenia pojazdów na długi czas.
Ten przykład dobitnie pokazuje, że nie ma pobłażania dla piratów drogowych i pijanych kierowców. Dzięki reakcji obywateli i szybkiej interwencji policji, potencjalne zagrożenie na drogach zostało wyeliminowane. Pamiętajmy, że odpowiedzialność na drodze to nie tylko przestrzeganie przepisów, ale też dbanie o bezpieczeństwo własne i innych.
Napisz komentarz
Komentarze