Jakub Kurek
Około godziny 19:20, wędkarz łowiący ryby na terenie Stawu Dąbskiego dokonał makabrycznego odkrycia. Zauważył unoszące się na powierzchni wody zwłoki i natychmiast zaalarmował służby. Na miejsce szybko przybyła straż pożarna, która podjęła ciało z wody, oraz patrole policji, które rozpoczęły czynności dochodzeniowe.
Związek ze sprawą napadu na taksówkarza
Wstępne oględziny przeprowadzone przez policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, bazujące na rysopisie i ubiorze, sugerują, że odnaleziony mężczyzna to prawdopodobnie sprawca usiłowania zabójstwa, do którego doszło 22 sierpnia w Krakowie. To przestępstwo wstrząsnęło miastem i wywołało szeroko zakrojoną policyjną obławę.
Od momentu zgłoszenia napadu, małopolscy policjanci prowadzili intensywne poszukiwania podejrzanego. Sprawdzano każdy możliwy trop – adresy, miejsca zamieszkania krewnych i znajomych, a także inne potencjalne kryjówki.
Co dalej?
Ciało zostało zabezpieczone i przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w celu przeprowadzenia sekcji zwłok, która ostatecznie potwierdzi tożsamość mężczyzny oraz ustali dokładną przyczynę jego śmierci. Policja kontynuuje śledztwo, starając się ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym, jak długo ciało znajdowało się w wodzie i czy do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie.
Sprawa usiłowania zabójstwa taksówkarza budzi wiele pytań. Czy odnalezienie ciała oznacza zamknięcie sprawy? Policja na razie nie udziela dalszych informacji, czekając na wyniki sekcji zwłok.
Atak na taksówkarza
Do zdarzenia doszło w piątek 22 sierpnia po godzinie 17, w bliskiej odległości od popularnej Tauron Areny. Zgodnie z relacją podinsp. Katarzyny Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, dwóch pasażerów wysiadło z taksówki, po czym jeden z nich stracił przytomność. To on okazał się ofiarą ataku. Drugi mężczyzna, który uciekł, jest poszukiwany przez służby w związku z brutalną napaścią.
Zaatakowany taksówkarz, którego tożsamość nie została jeszcze upubliczniona, jest cudzoziemcem. Odniósł kilka ran ciętych, lecz – jak potwierdziła policja – jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna przebywa w szpitalu, gdzie jego stan jest monitorowany.
Napisz komentarz
Komentarze