Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama

Samolot wypadł z pasa w Balicach. Tak wyglądała akcja służb [ZDJĘCIA]

Niedzielne popołudnie na krakowskim lotnisku im. Jana Pawła II w Balicach zamieniło się w scenariusz rodem z filmu akcji. Incydent z udziałem samolotu pasażerskiego Boeing 737-8Q8, który zjechał z pasa startowego, zmobilizował do działania liczne służby, a jego skutkiem było tymczasowe zamknięcie lotniska. Dzięki sprawnej koordynacji i szybkiej reakcji, udało się opanować sytuację bez uszczerbku dla pasażerów. Działania służb trwały jednak wiele godzin.
Balice, port lotniczy w Balicach, Kraków, zamknięte lotnisko w Balicach, samolot wypadł z pasa na lotnisku w Balicach, akcja strażaków, akcja służb, podnoszenie samolotu

Autor: KW PSP w Krakowie

Podziel się
Oceń

Zaskakujący manewr i natychmiastowa reakcja

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 14 września 2025 roku, około godziny 14:00. Samolot linii lotniczych Enter Air, rejs ENT 7030, przyleciał z Antalyi w Turcji. Po bezpiecznym lądowaniu, w trakcie kołowania w kierunku terminala, maszyna niespodziewanie zjechała z utwardzonej drogi startowej i utknęła na trawiastym poboczu.

Jak informuje rzecznik lotniska, na miejsce natychmiast wysłano Lotniskową Służbę Ratowniczo-Gaśniczą (LSR-G), zespół medyczny oraz obsługę techniczną. Priorytetem było upewnienie się, że wszyscy pasażerowie i członkowie załogi są bezpieczni. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Służby techniczne oceniły sytuację, co pozwoliło na podjęcie dalszych działań w celu usunięcia samolotu i przywrócenia normalnego funkcjonowania lotniska.

Międzynarodowa współpraca na wagę złota

Gdy stało się jasne, że standardowe procedury nie wystarczą, podjęto decyzję o wezwaniu dodatkowych, specjalistycznych jednostek. Na prośbę LSR-G na pomoc przybyła Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego „KRAKÓW” z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2. Ich doświadczenie w ratownictwie technicznym okazało się kluczowe.

Jednak prawdziwy rozmach akcja zyskała dzięki międzynarodowej współpracy. W porozumieniu z przewoźnikiem, na miejsce zdarzenia wezwano wyspecjalizowaną jednostkę straży pożarnej z Ostravy w Czechach. Czescy strażacy posiadają unikatowy sprzęt do ratownictwa lotniczego RESQTEC, w tym pneumatyczne poduszki o niskim i wysokim ciśnieniu. Ten specjalistyczny sprzęt pozwala na delikatne, ale skuteczne podnoszenie nawet tak ciężkich maszyn jak Boeing 737.

Skutki dla pasażerów i sprawna koordynacja

Na czas trwania akcji ratowniczej, Port Lotniczy w Balicach musiał zostać tymczasowo zamknięty. Wszystkie przylatujące i wylatujące rejsy zostały wstrzymane. Kilka lotów, które miały wylądować w Krakowie, zostało przekierowanych na inne porty lotnicze, między innymi do Warszawy i Katowic.

Dzięki szybkiej i profesjonalnej koordynacji wszystkich służb – straży pożarnej, służb lotniskowych, a także czeskich specjalistów – udało się zminimalizować skutki incydentu. Sytuacja została opanowana w ciągu kilku godzin, a po usunięciu samolotu, przywrócono normalne funkcjonowanie lotniska.

Incydent na krakowskim lotnisku to doskonały przykład tego, jak w sytuacjach kryzysowych liczy się nie tylko sprawna reakcja, ale także specjalistyczne wyposażenie i międzynarodowa współpraca. Pasażerowie mogą czuć się bezpiecznie, wiedząc, że nawet w nieprzewidzianych okolicznościach, służby działają z najwyższą precyzją i profesjonalizmem.


Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama