Szczegóły tragicznej nocy
Do zdarzenia doszło około godziny 1:30. Samochodem podróżowało pięć osób, z czego cztery, w tym 26-latek, z poważnymi obrażeniami trafiły do szpitali. Niestety, dla najmłodszego pasażera pomoc nadeszła za późno. Jak podała prokuratura, 16-latek zginął na miejscu.
Na miejscu wypadku natychmiast zjawiły się służby ratunkowe, w tym straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. Działania na miejscu koordynował prokurator, a śledczy przez wiele godzin zbierali dowody, aby ustalić dokładny przebieg zdarzenia.
Zarzuty i konsekwencje prawne
Po opuszczeniu szpitala 26-letni sprawca wypadku został zatrzymany i przewieziony do Prokuratury Rejonowej Kraków–Krowodrza. Usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, będąc pod wpływem alkoholu, a także spowodowania obrażeń u pozostałych pasażerów.
Sąd podjął decyzję o zastosowaniu środków zapobiegawczych, w tym dozoru policyjnego, zakazu kontaktu z pokrzywdzonymi oraz poręczenia majątkowego. Mężczyźnie grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności. To jedna z najwyższych kar, jakie można orzec za tego typu przestępstwo.
Rosnąca plaga pijanych kierowców
Niestety, ten tragiczny wypadek nie jest odosobnionym przypadkiem. Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu pozostaje jednym z najpoważniejszych problemów na polskich drogach. Mimo licznych kampanii społecznych, zaostrzenia przepisów i surowych kar, wciąż każdego dnia dochodzi do wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców. Statystyki są zatrważające: każdego roku setki osób giną na drogach, a tysiące zostają ranne w zdarzeniach, za które odpowiedzialne są osoby pod wpływem alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze