Dramatyczna akcja ratunkowa i stwierdzenie zgonu
Zdarzenie miało miejsce późnym popołudniem. Według wstępnych ustaleń, podczas prac budowlanych doszło do niekontrolowanego zawalenia się konstrukcji komina. Ofiara – młody mężczyzna – została wyciągnięta spod gruzów przez osoby postronne jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych.
Niestety, poszkodowany był nieprzytomny. Na miejsce natychmiast zadysponowano Zespół Ratownictwa Medycznego (ZRM) oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR). Mimo błyskawicznej interwencji i wysiłków, które podjęto, lekarz LPR odstąpił od resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO) ze względu na rozległe obrażenia i stwierdził zgon mężczyzny.
Jak poinformował mł. kpt. Hubert Ciepły, działania straży pożarnej (na miejscu obecne były dwa zastępy) polegały przede wszystkim na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz na wsparciu i pomocy ratownikom medycznym w prowadzeniu akcji.
Wstrząsające przypomnienie o bezpieczeństwie na budowie
Ta tragiczna śmierć młodego pracownika budowlanego w Małopolsce jest kolejnym, bolesnym przypomnieniem o fatalnych konsekwencjach zaniedbań w zakresie bezpieczeństwa pracy. Budownictwo niezmiennie należy do branż o najwyższym wskaźniku wypadków śmiertelnych i ciężkich.
Lokalne służby oraz Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) z pewnością rozpoczną teraz szczegółowe dochodzenie, aby ustalić dokładne przyczyny zawalenia się komina i zweryfikować, czy na placu budowy dochowano wszystkich procedur BHP.
Kluczowe pytania będą dotyczyć m.in.:
Stan techniczny i zabezpieczenie rozbieranej lub modyfikowanej konstrukcji.
Prawidłowość nadzoru nad pracami.
Posiadanie przez pracowników odpowiedniego sprzętu ochronnego.
Policja prowadzi obecnie czynności pod nadzorem prokuratury, które pozwolą wyjaśnić wszystkie okoliczności tego tragicznego wypadku. Rodzinie zmarłego składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Napisz komentarz
Komentarze