Do śmiertelnego wypadku doszło około godziny 20:00 przy ul. Szkolnej w Kotkowie (gmina Wielowieś). Z wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem BMW potrącił pieszego. Siła uderzenia była tragiczna w skutkach.
„Kierujący samochodem osobowym marki BMW potrącił pieszego. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń pieszy poniósł śmierć na miejscu” – potwierdza w komunikacie Komenda Miejska Policji w Gliwicach.

Ofiara wypadku to czołowy kierowca OSP Wielowieś
Informacja o tożsamości ofiary wywołała ogromny wstrząs wśród mieszkańców gminy Wielowieś. Urząd Gminy Wielowieś oraz Ochotnicza Straż Pożarna oficjalnie potwierdziły, że w wyniku tego tragicznego wypadku drogowego życie stracił strażak ochotnik – Krzysztof Marciniszyn.
Strażacy z OSP Wielowieś, sąsiednie jednostki oraz cała gmina pogrążone są w głębokiej żałobie. Krzysztof Marciniszyn był nie tylko ofiarnym druhem z OSP Wielowieś, ale również kluczową postacią w jednostce.
„Z ogromnym smutkiem informujemy o śmierci naszego kolegi – druha Krzysztofa Marciniszyna z OSP Wielowieś. Był czołowym kierowcą jednostki, niezawodnym druhem i dobrym człowiekiem” – przekazała Gmina Wielowieś, wyrażając współczucie dla rodziny i bliskich zmarłego.

Policja i prokuratura ustalają szczegóły tragicznego zdarzenia
Na miejscu tragicznego wypadku w Kotkowie pracowały służby ratunkowe. Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą intensywne czynności mające na celu dokładne ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia – w tym przyczyn, przebiegu potrącenia przez BMW oraz kwestii związanych z trzeźwością kierującego.
W związku z prowadzonymi pracami śledczych na ul. Szkolnej w Kotkowie, gliwicka policja zaapelowała do kierowców.
„Apelujemy o zachowanie ostrożności i stosowanie się do poleceń służb ratunkowych. Ruch w tym rejonie może być czasowo utrudniony” – poinformowała Komenda Miejska Policji w Gliwicach.
Społeczność Wielowsi łączy się w bólu z rodziną i kolegami zmarłego druha. To kolejna przestroga, jak ulotne jest życie i jak ważna jest ostrożność na drogach. Władze oraz bliscy złożą hołd pamięci strażakowi ochotnikowi w najbliższych dniach.
Napisz komentarz
Komentarze