Jakub Kurek
Zgłoszenie o pożarze dotarło do służb ratunkowych o godzinie 5:37 w czwartek. Natychmiastowa reakcja spowodowała mobilizację znacznych sił Państwowej Straży Pożarnej. W działaniach ratowniczo-gaśniczych udział wzięło ponad 20 strażaków i siedem samochodów ratowniczo-gaśniczych, które natychmiast udały się do Chełmka. Strażacy przez wiele godzin walczyli z płomieniami, starając się opanować ogień i dostać się do wnętrza objętego pożarem mieszkania.
Tragiczne odkrycie
Niestety, mimo szybkiej i intensywnej akcji ratunkowej, finał zdarzenia okazał się najtragiczniejszy z możliwych. W trakcie gaszenia pożaru, wewnątrz mieszkania strażacy natknęli się na zwęglone zwłoki mężczyzny w wieku około 67 lat.
Kapitan Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, potwierdził, że życia poszkodowanego nie udało się uratować, co jest najsmutniejszym elementem porannego bilansu. Skala pożaru i uszkodzenia, jakie powstały w lokalu, wskazują na to, że ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko.
Śledztwo ma wyjaśnić okoliczności
Po całkowitym ugaszeniu pożaru i zakończeniu działań gaśniczych, miejsce tragicznego zdarzenia zostało odpowiednio zabezpieczone i przekazane Policji. Funkcjonariusze rozpoczęli już czynności mające na celu wyjaśnienie przyczyn i dokładnych okoliczności powstania ognia.
Pod nadzorem prokuratury zostaną przeprowadzone oględziny i zebrany materiał dowodowy, który pozwoli ustalić, co dokładnie doprowadziło do wybuchu pożaru i śmierci 67-letniego mieszkańca. Jest to kolejny przypadek w ostatnich tygodniach, który uwydatnia konieczność zachowania szczególnej ostrożności w budynkach mieszkalnych, zwłaszcza w okresie grzewczym.
Napisz komentarz
Komentarze