Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Pożar budynku mieszkalnego w Luszowicach. Akcja utrudniona przez brak hydrantów [ZDJĘCIA]

We wtorkowy wieczór 2 grudnia na terenie miejscowości Luszowice, wybuchł poważny pożar budynku mieszkalnego. Akcja gaśnicza, w której uczestniczyło kilkadziesiąt strażaków, była niezwykle skomplikowana z powodu braku lokalnej sieci hydrantowej, co wymusiło transport wody wozami bojowymi.
Luszowice, powiat dąbrowski, akcja gaśnicza, akcja strażaków, na sygnale, straż pożarna, strażacy ochotnicy

Autor: KP PSP Dąbrowa Tarnowska

Podziel się
Oceń

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb ratunkowych o godzinie 16:34. Natychmiast na miejsce zadysponowano liczne zastępy straży pożarnej, w tym jednostki z PSP JRG w Dąbrowie Tarnowskiej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu całego powiatu, a także funkcjonariuszy Policji.

W pełni rozwinięty ogień i logistyczne wyzwanie

Po dotarciu na miejsce, strażacy zastali w pełni rozwinięty pożar dachu budynku mieszkalnego. Żywioł obejmował już znaczną część konstrukcji, stwarzając poważne zagrożenie dla obiektu.

Jak przekazał st. kpt. Piotr Prosowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Tarnowskiej, kluczowym wyzwaniem w akcji gaśniczej okazała się logistyka zaopatrzenia wodnego. "Z uwagi na brak sieci hydrantowej, konieczne było zadysponowanie dodatkowych pojazdów pożarniczych. Woda była dowożona na miejsce zdarzenia przez samochody strażackie, aby umożliwić skuteczne gaszenie" – wyjaśnił rzecznik.

Ponad dwie godziny walki z żywiołem

Mimo trudności logistycznych, strażacy wykazali się profesjonalizmem i determinacją. W szczytowej fazie akcji gaśniczej na płonący dach podano aż cztery prądy wody. Działania ratowniczo-gaśnicze trwały ponad dwie godziny, nim udało się całkowicie opanować i dogasić pożar. Najważniejszą informacją jest to, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał

Przyczyny powstania ognia, który zniszczył konstrukcję dachu, będą teraz przedmiotem szczegółowego dochodzenia prowadzonego przez Policję. Funkcjonariusze ustalą, czy było to wynikiem przypadkowego zdarzenia, usterki technicznej, czy innych czynników.

Wydarzenie to jest kolejnym przypomnieniem o kluczowej roli Ochotniczej Straży Pożarnej w powiatach, zwłaszcza w rejonach, gdzie infrastruktura przeciwpożarowa (jak sieć hydrantowa) jest niewystarczająca. Dowożenie wody, choć skomplikowane logistycznie, okazało się jedynym sposobem na skuteczne powstrzymanie rozprzestrzeniania się ognia.


Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama