Wisła Kraków to prawdziwy "Kopciuszek" rozgrywek Fortuna Pucharu Polski. W drodze do wielkiego Finału na Stadionie Narodowym Biała Gwiazda odprawiła z kwitkiem m.in. Widzew Łódź oraz Piasta Gliwice. W czwartkowe popołudnie na Krakowian czekał jednak najtrudniejszy rywal - Pogoń Szczecin, czyli zespół walczący nadal o tytuł mistrza Polski w sezonie 2023/2024 i mający w swoich szeregach niezawodnego Kamila Grosickiego.
W pierwszej połowie różnicy klasy sportowej nie było widać. Ba, zdecydowanie przeważającym zespołem była krakowska Wisła. W 11 minucie piłka po wrzutce Szota i rykoszecie od Borgesa odbiła się od poprzeczki. Bardzo aktywny był Szymon Sobczak, a defensywa Białej Gwiazdy nie pozwoliła na rozpędzenie się Grosika. Najlepsza okazja nadarzyła się w 43 minucie spotkania. Świetnym dryblingiem po prawej stronie popisał się Alfaro, dośrodkował piłkę do której dopadł Sobczak. Jego uderzenie głową zatrzymał najpierw golkiper Szczecinian, a następnie słupek bramki. Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Od początku drugiej odsłony potyczki lepiej prezentowała się Pogoń, która odrobiła najwyraźniej lekcję podczas przerwy w szatni. Wiślacy próbowali uspokajać grę, raz na czas przyśpieszając, ale coraz groźniej atakowali piłkarze z województwa zachodniopomorskiego. W 77 minucie trybuny z jednej strony Stadionu Narodowego eksplodowały. W wydawało się niegroźnej sytuacji Przyborek znakomicie uruchomił Koulourisa po wyrzucie z autu Koutrisa. Ten pewnym strzałem w sytuacji sam na sam z Chichkanem dał prowadzenie graczom ze Szczecina.
Szczęście Wisły
Po stracie bramki do szalonego ataku przystąpili Wiślacy. W 90 minucie Villar świetnie wyłożył futbolówkę Goku, ten uderzył na bramkę ale w niewiarygodny sposób strzał zablokował Malec. Gdy wydawało się, że trofeum w górę podniosą Szczecinianie nastała 9 minuta doliczonego czasu gry. Chickan dośrodkował piłkę w pole karne, a tam świetnie odnalazł się Satrustegui i z półwoleja wyrównał stan meczu. Po analizie VAR sędzia uznał gola i zaprosił piłkarzy na przerwę przed dogrywką.
RODAGOL!!!
Decydująca akcja miała miejsce już w początkowej fazie dogrywki. W 93 minucie spotkania fatalny błąd w rozegraniu Borgesa wykorzystał Rodado, który pognał na bramkę i pewnym strzałem wyprowadził Wiślaków na prowadzenie. Pogoń rzuciła się do rozpaczliwych ataków, jednak były one pełne chaosu. Biała Gwiazda natomiast nastawiła się na kontrataki, a zamknąć mecz mógł Patryk Gogół, który jednak nie zdołał wpakować piłki do siatki bramki. W 120 minucie była jeszcze analiza VAR, jednak sędzia Kwiatkowski nie dopatrzył się przewinienia Wiślaka. Ostatecznie WISŁA KRAKÓW WYGRAŁA I WRACA DO KRAKOWA Z PUCHAREM POLSKI.




![Policja publikuje nagranie dramatycznej akcji w Myślenicach [FILM] Policja publikuje nagranie dramatycznej akcji w Myślenicach [FILM]](https://static2.mjakmalopolska.pl/data/articles/sm-4x3-policja-publikuje-nagranie-dramatycznej-akcji-w-myslenicach-film-1765550099.jpg)
![Dramatyczny wypadek w Sieprawiu. Nie żyje 21-letni kierowca, LPR w akcji [ZDJĘCIA] Siepraw, wypadek drogowy, tragiczny wypadek, tragedia w sieprawiu, tragedia w powiecie myślenickim, akcja ratunkowa, reanimacja](https://static2.mjakmalopolska.pl/data/articles/sm-4x3-tragiczny-wypadek-w-sieprawiu-kierowca-reanimowany-lpr-w-akcji-zdjecia-1765206123.jpg)
![Nie żyje mężczyzna, który wpadł do rzeki Tymówki w Tworkowej [FOTO] Tworkowa, powiat brzeski, na sygnale, tragiczna wiadomość, wypadek, mężczyzna wpadł do rzeki](https://static2.mjakmalopolska.pl/data/articles/sm-4x3-nie-zyje-mezczyzna-ktory-wpadl-do-rzeki-tymowki-w-tworkowej-foto-1765201896.jpg)


Napisz komentarz
Komentarze