Niesamowity wyczyn na Podhalu. Jeden samochód, dwóch pijanych kierowców

W niedzielę około godziny 13:00 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o pijanym kierowcy Volkswagena Passata poruszającego się po Białym Dunajcu. Po krótkim pościgu zatrzymali pojazd, a badanie alkomatem wykazało u 44-letniego mieszkańca powiatu tatrzańskiego blisko 2,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna miał również dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Zaledwie kilka godzin później, około godziny 17:45, ten sam Passat został zatrzymany do kontroli w Poroninie. Za kierownicą siedział tym razem 49-letni właściciel pojazdu, również mieszkaniec powiatu tatrzańskiego. Jego wynik w badaniu alkomatem był niemal równie wysoki – blisko 2,6 promila alkoholu. Okazało się, że również on miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Obaj kierowcy zostali zatrzymani, a samochód trafił na policyjny parking. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, Volkswagen Passat zostanie przepadnięty. Kierowcom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Drogowi zabójcy po alkoholu

Takie sytuacje pokazują, jak bardzo niebezpieczna może być jazda pod wpływem alkoholu. Obaj kierowcy świadomie złamali prawo, narażając siebie i innych uczestników ruchu na śmiertelne niebezpieczeństwo. Decyzja o prowadzeniu pojazdu pomimo sądowego zakazu świadczy o całkowitym lekceważeniu prawa i braku odpowiedzialności.