Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 13 lipca. Gwałtowna burza z porywistym wiatrem i ulewnym deszczem zaskoczyła wielu, ale to właśnie Kościół św. Jakuba stał się jej główną ofiarą. Parafia, która szybko poinformowała o sytuacji, potwierdziła poważne uszkodzenia dachu. Zdjęcia i relacje świadków wskazują na ogrom zniszczeń, co budzi pytania o przyszłość historycznej budowli.
Na szczęście, szybka reakcja służb zapobiegła większej tragedii. Strażacy natychmiast pojawili się na miejscu zdarzenia. Ich priorytetem była ewakuacja wiernych, którzy w momencie uderzenia nawałnicy mogli przebywać w świątyni. Następnie przystąpili do zabezpieczania dachu, prowizorycznie okrywając go plandekami. To kluczowe działanie miało na celu ochronę wnętrza kościoła przed dalszymi opadami, które mogłyby pogłębić zniszczenia.
Co dalej z kościołem św. Jakuba? Nadzieja w ekspertyzach
Decyzja o zamknięciu świątyni do odwołania jest zrozumiała w obliczu tak poważnych uszkodzeń. Teraz przyszłość Kościoła św. Jakuba zależy od ekspertyz technicznych. Specjaliści ocenią dokładny zakres zniszczeń, określą, czy konstrukcja budynku jest bezpieczna i ile czasu oraz środków będzie potrzeba na remont. Parafia poinformowała, że to właśnie te ekspertyzy, w połączeniu z prognozami pogodowymi, zadecydują o dalszych losach kościoła.
Zamknięcie Kościoła św. Jakuba to ogromny cios dla lokalnej społeczności. Świątynia ta pełni nie tylko funkcje religijne, ale jest też ważnym elementem krajobrazu i tożsamości Brzeska. Mieszkańcy z niepokojem oczekują na dalsze wieści i mają nadzieję, że dzięki wsparciu i zaangażowaniu, ich ukochany kościół szybko odzyska dawny blask.
Czy uda się szybko zebrać fundusze i przywrócić kościół do użytku? Jakie będą koszty remontu i kto poniesie odpowiedzialność za tak duże zniszczenia? Będziemy śledzić rozwój wydarzeń i informować na bieżąco.
Napisz komentarz
Komentarze