Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama

Odszedł Janusz Kapłon, legenda Podhalańskiego GOPR-u

12 września 2025 roku, w wieku 83 lat, zmarł Janusz Kapłon – doświadczony ratownik, instruktor i członek Grupy Podhalańskiej GOPR w Rabce-Zdroju. Jego śmierć jest ogromną stratą dla całej społeczności ratowniczej i lokalnego środowiska. Janusz Kapłon przez lata był symbolem poświęcenia, profesjonalizmu i niezachwianej gotowości do niesienia pomocy.
Janusz Kapłon, Grupa Podhalańska GOPR, ratownik górski, nie żyje Janusz Kapłon, śmierć, Podhale, Rabka-Zdrój

Autor: GP GOPR

Podziel się
Oceń

Janusz Kapłon był postacią powszechnie znaną i szanowaną. Jego długa i owocna kariera w GOPR-ze była pełna wyzwań i sukcesów. Brał udział w niezliczonych akcjach ratunkowych w trudnych, górskich warunkach, niosąc pomoc zarówno turystom, jak i mieszkańcom regionu. Był nie tylko sprawnym ratownikiem, ale również mentorem i instruktorem, który wprowadzał w zawód kolejne pokolenia młodych adeptów. Przekazywał im nie tylko techniczne umiejętności, ale także bezcenną wiedzę o górach, szacunek dla natury i etos ratownictwa.

Więcej niż tylko ratownik

Współpracownicy i przyjaciele podkreślają, że Janusz Kapłon był kimś więcej niż tylko ratownikiem. Był profilaktykiem, który z pasją edukował i uświadamiał zagrożenia związane z górskimi wędrówkami. Jego zaangażowanie w prewencję wypadków przyczyniło się do zwiększenia bezpieczeństwa na szlakach Podhala.

"Tracimy nie tylko doświadczonego ratownika, ale również wieloletniego instruktora i profilaktyka, który przez lata towarzyszył wielu akcjom i wyprawom" – napisali w oświadczeniu ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR, oddając hołd swojemu zmarłemu koledze. Te słowa najlepiej oddają, jak wielki był jego wkład w działalność organizacji.

Ostatnie pożegnanie

Uroczystości pogrzebowe Janusza Kapłona odbędą się 16 września w Kościele Parafialnym św. Teresy w Rabce-Zdroju. O godzinie 12:30 zaplanowano różaniec, a o godzinie 13:00 rozpocznie się msza żałobna, podczas której bliscy, przyjaciele i cała społeczność ratownicza będą mogli oddać mu ostatni hołd.

Pożegnanie Janusza Kapłona jest smutnym momentem, ale jego dziedzictwo i pamięć o jego poświęceniu pozostaną żywe. Jak napisali jego koledzy z GOPR-u: "Żegnamy Cię Januszu, będziesz teraz pełnił dyżur na niebieskich polanach". Te symboliczne słowa zamykają ziemską służbę ratownika, który teraz czuwa nad nami z góry. Jego postawa, profesjonalizm i dobroć na zawsze pozostaną inspiracją dla wszystkich, którzy cenią sobie bezpieczeństwo i pasję w górach.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama