Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Tragiczny pożar w Krosnej. 34-latka spłonęła żywcem, trzy osoby w szpitalu [ZDJĘCIA]

Mieszkańcy Krosnej w powiecie limanowskim przeżywają wstrząs po dramacie, który rozegrał się w nocy z soboty na niedzielę 16 listopada. Około godziny 23:43, lokalne służby ratunkowe zostały postawione w stan najwyższej gotowości. Celem akcji był potężny pożar, który doszczętnie strawił budynek mieszkalny połączony z częścią gospodarczą. Niestety, ogień zebrał śmiertelne żniwo.
Krosna, powiat limanowski, tragiczny finał pożaru, kobieta spłonęła żywcem, ofiara śmiertelna pożaru w powiecie limanowskim

Autor: Małopolska Alarmowo/OSP Łososina Górna

Podziel się
Oceń

Kiedy pierwsze zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych dotarły na miejsce zdarzenia, sytuacja była już krytyczna. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się i obejmował już całą konstrukcję. Rozmiar pożaru wymagał natychmiastowego skierowania na miejsce znacznych sił. Jak informuje kpt. Hubert Ciepły, rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie łącznie w ośmiogodzinnej, wyczerpującej akcji gaśniczej oraz dogaszaniu zgliszcz, brało udział aż 14 zastępów strażaków. Bohaterstwo i profesjonalizm ratowników pozwoliły na ostateczne zdławienie żywiołu, jednak straty materialne są ogromne, a dramat ludzki – nieodwracalny.

Ofiary i uratowani: bolesna statystyka nocnej tragedii

Pomimo przerażającego tempa rozprzestrzeniania się ognia, trzem osobom zamieszkującym budynek udało się uciec przed płomieniami. Uratowani mieszkańcy, w szoku i z widocznymi obrażeniami, zostali natychmiast przejęci przez zespoły ratownictwa medycznego i przetransportowani do szpitala. Ich stan zdrowia nie jest jeszcze znany, ale z pewnością przeżycia tej nocy na długo pozostaną w ich pamięci.

Niestety, dramat ma również najbardziej tragiczny wymiar. W trakcie intensywnych działań poszukiwawczych i gaśniczych strażacy dokonali makabrycznego odkrycia. W zgliszczach budynku odnaleziono ciało kobiety w wieku około 34 lat. W tej chwili jest to jedyna potwierdzona ofiara śmiertelna pożaru.

Śledztwo: Co spowodowało pożar?

Obecnie na miejscu tragedii pracują ekipy dochodzeniowe. Przyczyny i dokładne okoliczności, w jakich doszło do powstania tego niszczycielskiego pożaru, są pod ścisłą kontrolą. Postępowanie jest prowadzone przez Policję pod nadzorem Prokuratury Rejonowej, która ma ustalić, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy też w grę wchodzą inne, bardziej skomplikowane czynniki.

Prokuratorzy oraz biegli z zakresu pożarnictwa będą musieli zrekonstruować przebieg zdarzenia i odpowiedzieć na kluczowe pytanie: co było iskrą, która doprowadziła do tak wielkiej tragedii? Wiadomo już, że dogaszanie i zabezpieczanie terenu trwało ponad osiem godzin, co świadczy o skali zniszczenia i intensywności pożaru. Społeczność Krosny i cały powiat limanowski solidaryzują się z poszkodowanymi i rodziną tragicznie zmarłej kobiety, oczekując na wyniki oficjalnego śledztwa.


Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama