Agresywny atak na Krowodrzy: Ranny 30-latek
15 maja br. oficer dyżurny krakowskiej komendy miejskiej Policji otrzymał niepokojące zgłoszenie: na Krowodrzy miał zostać zraniony ostrym narzędziem mężczyzna. Natychmiast na miejsce skierowano patrol z Komisariatu Policji IV w Krakowie. Po dotarciu pod wskazany adres, funkcjonariusze zastali rannego 30-latka. Mimo obrażeń, mężczyzna był przytomny i udzielono mu natychmiastowej pomocy medycznej. W rozmowie z policjantami potwierdził, że został zraniony ostrym narzędziem.
Błyskawiczne zatrzymania: Cztery osoby w rękach policji
Jeszcze tego samego dnia, krakowscy kryminalni z Komisariatu Policji IV i I, wspierani przez policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu, podjęli intensywne działania, by zatrzymać sprawców pobicia. Szybko udało się namierzyć i aresztować cztery osoby.
W Krakowie zatrzymano 26-latka i 20-letnią kobietę, a na terenie powiatu krakowskiego – 24-latka i jego rówieśniczkę. W trakcie czynności okazało się, że 20-latka była osobą poszukiwaną na podstawie prokuratorskich zarządzeń do ustalenia miejsca pobytu. Co więcej, podczas dalszych czynności policjanci ujawnili, że młodszy z mężczyzn posiadał środki odurzające.
Konflikt osobisty i poważne konsekwencje
Cała czwórka trafiła do komisariatu Policji przy ul. Królewskiej, gdzie przeprowadzono niezbędne czynności procesowe. Ustalono, że motywem brutalnego ataku były nieporozumienia natury osobistej.
Po zakończeniu formalności, zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Sąd, przychylając się do wniosku Prokuratury Rejonowej Kraków-Krowodrza, zastosował wobec 26-latka i 24-latki środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy. Wobec pozostałych dwóch współsprawców prokurator zastosował dozór Policji.
Główne konsekwencje czekają 26-latka, który odpowie za udział w pobiciu z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Zatrzymane kobiety i ich 24-letni kompan muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną za udział w pobiciu, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Ta sprawa to kolejny przykład na to, że krakowska policja skutecznie ściga sprawców przestępstw, nawet jeśli ich podłoże jest osobiste. Przemoc na ulicach nigdy nie pozostaje bezkarna.
Napisz komentarz
Komentarze