Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
NEWSY :
Reklama
Reklama
Reklama

Skandal na Bagrach! Remont plaży w środku sezonu - zobacz film!

Kiedy termometry biją rekordy, a mieszkańcy szukają ochłody nad wodą, popularne krakowskie Bagry witają ich widokiem... rozkopanej plaży. Trwający remont alejek i fragmentów kąpieliska budzi spore kontrowersje. Choć z akwenu można korzystać, to hałas, kurz i ograniczenia znacząco psują letni wypoczynek. Czy Zarząd Zieleni Miejskiej (ZZM) mógł lepiej zaplanować te prace?
Bagry w trakcie remontu.
Bagry w trakcie remontu.

Źródło: Profil Kronika na Facebook

Podziel się
Oceń

Plaża jak plac budowy, czyli "Moja Ibiza... tylko rozkopana"

W ostatnich dniach krakowianie, którzy liczyli na beztroski relaks na Bagrach, zastają plażę przypominającą plac budowy. Ciężki sprzęt, koparki i robotnicy towarzyszą opalającym się i kąpiącym. Nie dziwi więc, że taka sytuacja frustruje wielu bywalców.

„Dla mnie to jest moja Ibiza… tylko rozkopana” – ironizuje jeden z mieszkańców. Inni narzekają na uciążliwy hałas maszyn, unoszący się w powietrzu pył i specyficzny zapach, który z pewnością nie kojarzy się z letnią sielanką. „Tłuką się te maszyny, zakłócają spokój” – zgodnie komentują ci, którzy szukali na Bagrach wytchnienia od miejskiego zgiełku.

źródło: Instagram Love Kraków.

Mieszkańcy podzieleni, ale większość zaskoczona

Opinie wśród mieszkańców są podzielone, choć przeważa zaskoczenie i niezadowolenie. Niektórzy podchodzą do sytuacji ze stoickim spokojem: „Nie wiedziałem, że tu coś robią. No trudno, damy radę” – mówi jeden z odwiedzających. Jednak spora część krakowian nie kryje rozczarowania.

„Takie prace powinny być prowadzone w lutym czy marcu. Teraz powinno już działać” – to jeden z najczęściej powtarzanych argumentów. Inny plażowicz dodaje: „W mieście takie roboty robi się nocą, a tu idziesz w południe i wita cię huk maszyn”. Trudno się z tym nie zgodzić – widok prac budowlanych w szczycie sezonu kąpielowego z pewnością nie jest tym, czego oczekują mieszkańcy spragnieni letniego relaksu.

ZZM tłumaczy: Formalności i pogoda winne opóźnieniom

Zarząd Zieleni Miejskiej próbuje bronić się przed zarzutami, wskazując na skomplikowane procedury i niesprzyjające warunki. Według przedstawicieli ZZM, prace ruszyły późno z powodu wydłużających się procedur przetargowych. „Byliśmy gotowi już w lutym, ale liczba pytań i negocjacje cenowe wydłużyły formalności” – tłumaczy ZZM.

Dodatkowym czynnikiem, który miał opóźnić start remontu, były warunki pogodowe. „Technologia, jakiej wymagała budowa alejek, wymaga dodatnich temperatur. Nie mogliśmy zacząć wcześniej” – wyjaśniają urzędnicy.

Mimo tych tłumaczeń, niesmak pozostaje. Czy nie można było przewidzieć tych przeszkód i tak zaplanować harmonogram, aby prace zakończyły się przed rozpoczęciem sezonu? ZZM zapewnia, że robotnicy mają opuścić plażę jeszcze w lipcu, a całość prac ma zakończyć się pod koniec sierpnia. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne lato na Bagrach będzie już wolne od budowlanego zgiełku.


Napisz komentarz

Komentarze

WKRÓTCE W KINACH
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Dołącz do nas!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama