Drożej za przejazd komunikacją miejską – czy czeka nas podwyżka o 40%?
Miasto rozważa znaczne podwyżki cen biletów MPK. Największe zmiany mogą dotknąć bilety miesięczne – te dla mieszkańców mają wzrosnąć z obecnych 80 zł aż do 110 zł, co oznacza prawdziwy szok: blisko 40% więcej niż dotychczas! Ceny biletów jednorazowych już dziś należą do najwyższych w kraju, a miasto podkreśla, że podwyżki są nieuniknione, by nie ciąć liczby kursów i nie pogarszać standardu komunikacji.
Bilet miesięczny dla mieszkańca: z 80 zł na 110 zł (+40%)
Jednorazowe bilety: aktualnie 6 zł, możliwe dalsze wzrosty
Prezydent Miszalski tłumaczy, że głównym motywem zmian jest fatalny stan miejskiej kasy oraz rosnące koszty energii i pracy. Ratusz analizuje różne warianty, ale zapowiada, że decyzje zapadną z rozwagą i po konsultacjach z mieszkańcami.
Śmieci jak złoto – od września zapłacisz nawet 35 zł miesięcznie!
Czeka nas także rekordowa podwyżka opłat za odbiór śmieci. Od 1 września 2025 roku opłata za osobę segregującą odpady wzrośnie do 35 zł – aż o 30% więcej niż obecna stawka! Ostatnia podwyżka miała miejsce w połowie 2022 roku, a rosnące koszty wywozu i przetwarzania odpadów wymuszają kolejne korekty. Ratusz tłumaczy, że wpływy z dotychczasowych opłat nie pokrywają już kosztów systemu.
Nowa opłata za śmieci (segregowane): 35 zł/osoba (od 1 września 2025)
Poprzednia stawka: 27 zł/osoba
Przyczyny: wzrost kosztów utylizacji odpadów, deficyt w systemie gospodarowania odpadami
Miasto pod ścianą: czy są alternatywy dla podwyżek?
Władze Krakowa przeprowadziły gruntowną analizę budżetu na 2025 rok. Dochody zaplanowano na 9,1 mld zł, a wydatki – na 9,8 mld zł, w tym aż 1,2 mld zł mają pochłonąć wydatki na transport publiczny.
Wydatki miasta 2025: 9,8 mld zł
Dochody miasta 2025: 9,1 mld zł
Luka budżetowa: 700 mln zł
W świetle tych danych, podwyżki wydają się nieuniknione. Miasto szuka jednak innych źródeł finansowania, w tym funduszy europejskich, a eksperci sugerują też bardziej sprawiedliwy podział obciążeń pomiędzy mieszkańców a firmy.
Kraków stoi dziś w obliczu trudnych decyzji, które bezpośrednio wpłyną na codzienne życie mieszkańców. Nadchodzące podwyżki cen biletów i opłat za śmieci to dopiero początek zapowiadanych zmian, które mają ratować miejski budżet. Czy Prezydent Aleksander Miszalski znajdzie złoty środek między oszczędnościami a komfortem życia krakowian?
Napisz komentarz
Komentarze