Kraków, miasto, które jest domem dla wielu polskich klubów, raz na jakiś czas gości też futbolowe wydarzenia o międzynarodowej randze. Tak jest i tym razem, kiedy Szachtar Donieck swoje mecze w ramach europejskich pucharów rozgrywa na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana. W czwartek 21 sierpnia 2025 roku ukraiński gigant zmierzył się z Servette FC w decydującym meczu o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Dla obu drużyn stawka była ogromna - zwycięzca zgarniał bilet na europejską arenę, a przegrany musiał pożegnać się z marzeniami o pucharach w tym sezonie.
Dlaczego Szachtar gra w Krakowie?
Trudna sytuacja na Ukrainie sprawiła, że ukraińskie kluby, w tym utytułowany Szachtar Donieck, nie mogą rozgrywać swoich domowych meczów w ojczyźnie. Z tego powodu, szukając bezpiecznego miejsca, znaleźli swój drugi dom właśnie w Krakowie. To miasto stało się dla nich bazą, gdzie przygotowują się do kolejnych spotkań i gdzie mogą liczyć na wsparcie, choćby części ukraińskiej społeczności.
Pierwsza połowa: Szybki gol i dominacja Szachtara
Pierwsza połowa meczu dostarczyła kibicom na krakowskim stadionie wielu emocji. Mimo, że od samego początku to Szachtar Donieck przejął inicjatywę, to niespodziewanie Servette wyszło na prowadzenie. Już w 8. minucie spotkania po dośrodkowaniu z rzutu rożnego autorstwa Barona, piłka trafiła do Lamine Fomby, który celnym strzałem pokonał bramkarza Szachtara i umieścił piłkę w siatce.
Po straconej bramce ukraiński zespół rzucił się do ataku, szukając wyrównania. Mimo kilku groźnych akcji i prób strzałów, w tym uderzeń Marlona, Pedrinho czy Newerttona, defensywa gości z Genewy, a przede wszystkim bramkarz Mall, spisywała się bezbłędnie. Zespół Servette skupił się na defensywie i próbach kontrataków, co skutkowało tym, że w 21. minucie Fomba sprawdził czujność bramkarza ukraińskiego zespołu. Do końca pierwszej połowy Szachtar naciskał, co chwila stwarzając zagrożenie pod bramką rywali. Ostatnie minuty pierwszej połowy upłynęły pod znakiem ataków i rzutów rożnych, ale żadna z drużyn nie zdołała już zmienić rezultatu. Po doliczeniu dwóch minut sędzia zagwizdał po raz ostatni i obie drużyny udały się do szatni.
Druga połowa: Dominacja Szachtara i zmiana, która odmieniła grę
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch zmian, które miały wnieść nową energię do gry obu drużyn. W szeregach Szachtara na boisko wszedł Kevin, natomiast w Servette pojawił się Ablie Jallow. Zmiana w ukraińskiej ekipie okazała się strzałem w dziesiątkę. Kevin od razu wniósł ożywienie do ataku, a jego ruchy i strzały sprawiały wiele problemów obronie gości. Z kolei Jallow zaprezentował się na tyle słabo, że otrzymwał przysłowiową "wędkę" - już w 84. minucie został zmieniony przez trenera, który musiał ratować sytuację.
Dominacja Szachtara była widoczna od pierwszych minut drugiej połowy. Mimo licznych prób, w tym strzałów Kauã Eliasa i Pedrinho, bramkarz Servette, Mall, pozostawał niewzruszony. W 59. minucie doszło do spięcia między zawodnikami, co zaowocowało żółtymi kartkami dla Njoha i Tobíasa.
W końcu, po wielu nieudanych próbach, gospodarzom udało się doprowadzić do remisu. W 72. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego autorstwa Marlona, Valeriy Bondar zdobył gola, wprowadzając kibiców w euforię. Do końca meczu Szachtar nadal napierał, ale wynik nie uległ już zmianie. W samej końcówce, pomimo doliczonych czterech minut, ukraińska ekipa nie zdołała strzelić zwycięskiej bramki, a bramkarz Mall dwukrotnie obronił strzały Alissona Santany i Marlona, ratując remis dla swojej drużyny.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:1, co oznacza, że losy awansu do Ligi Konferencji Europy rozstrzygną się w rewanżu w Genewie.
Składy:Szachtar: 31 Riznyk - 13 Pedro Henrique, 22 C Matviyenko, 5 Bondar, 17 Tobias - 6 Marlon - 39 Newertton( 46' 11 Kevin), 10 Sudakov, 38 Pedrinho( 77' 37 Lucas Ferreira), 30 Alisson Santana - 19 Kauã Elias( 65' 21 Bondarenko)
Trener Arda Turan nieobecny na ławce z powodu otrzymanej czerwony kartki w poprzednim spotkaniu z Panathinaikosem
Servette: 1 Mall - 2 Srdanovic, 25 Bronn, 6 Baron, 18 Mazikou - 9 Stevanović( 84' 20 Magnin), 8 C Cognat, 11 Fomba, 14 Njoh - 10 Antunes( 46' 30 Jallow{ 84' 7 Morandi}), 29 Keyan Varela( 76' 90 Mraz)
Trener: Jocelyn Gourvennec
Żółte kartki: Tobias - Njoh
Zawody prowadzili sędziowie ze Szkocji. Arbitrem głównym spotkania był Nicholas Walsch. Na liniach pomagali mu Daniel McFarlane i Francis Connor. Sędzią technicznym był Christopher Graham. Na VAR dowodził Andrew Dallas, a na AVAR Donald Robertson. Delegatem UEFY wyznaczonym na to spotkanie był Vasko Dojcinovski.
Napisz komentarz
Komentarze